Czy odkrycie mistrzostw Europy piłkarzy ręcznych Szymon Sićko zagra w PGE VIVE Kielce? Decyzja wkrótce

Paweł Kotwica, (MA)
Anna Benicewicz-Miazga, Lucyna Nenow/Polska Press, Arkadiusz Gola/Polska Press
- Do końca stycznia zadecydujemy, jakie będą dalsze losy Szymona Sićki – mówi prezes PGE VIVE Kielce, Bertus Servaas o młodym zawodniku, będącym jednym z najjaśniejszych punktów zespołu podczas mistrzostw Europy, z których we wtorek odpadła reprezentacja Polski. Sićko, obecnie wypożyczony do NMC Górnika Zabrze, ma z kieleckim klubem ważny jeszcze przez półtora roku kontrakt.

Gdzie oglądać mistrzostwa Europy piłkarzy ręcznych - LINKI DO TRANSMISJI

Podczas Euro, na którym nasza reprezentacja przegrała wszystkie trzy mecze i odpadła po pierwszej rundzie, dobre wrażenie w zespole trenera Patryka Rombla zrobili młodzi zawodnicy – 18-letni rozgrywający Michał Olejniczak, 23-letni prawy rozgrywający Maciej Majdziński i 22-letni lewy rozgrywający Szymon Sićko.

Ten ostatni był najlepszym strzelcem naszego zespołu na mistrzostwach Europy, zdobył 15 bramek (choć przy dość słabej skuteczności, 44 procent), o jedną więcej, niż prawoskrzydłowy PGE VIVE, Arkadiusz Moryto. W trzech meczach przebywał na boisku przez prawie półtorej godziny. Aż 8 bramek zdobył w naszym ostatnim spotkaniu na turnieju, ze Szwecją, pokazując bogaty repertuar rzutów.

ZOBACZ>>> Duże wzmocnienie największego rywala PGE VIVE Kielce

Sićko ma świetne warunki fizyczne – mierzy 200 centymetrów wzrostu, waży 110 kilogramów. Ma bardzo mocny rzut – podczas meczu ze Słowenią zmierzono, że po jednym z jego rzutów piłka frunęła z prędkością 139 kilometrów na godzinę. To do tej pory trzeci wynik na tym turnieju. Takiej mocy rzutu nie powstydziłby się sam Karol Bielecki.

ZOBACZ>>> Polscy piłkarze ręczni powalczyli z wicemistrzami Europy

- Szymon ma taką naturalną siłę do rzutów po tacie, który także grał w piłkę ręczną – mówi Wojciech Andrukiewicz ze Szczypiorniaka Dąbrowa Białostocka, pierwszy trener tego zawodnika. - Najważniejsze, że próbuje rzucać, a z czasem jego rzuty rywalom będzie coraz trudniej blokować. Już w pierwszej klasie szkoły podstawowej to zauważyłem, gdy klasa Szymona rzucała woreczkami gimnastycznymi. Niektóre dzieci z trudem dorzucały do mnie, a po rzucie Szymona woreczek w wielką prędkością przeleciał mi niedaleko głowy. Już wtedy było widać, że ma talent – dodaje.

Sićko swoją rodzinną miejscowość opuścił mając 16 lat, gdy przeniósł się do Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Gdańsku. Z Gdańska trafił do Chrobrego Głogów, a od 2017 roku jest zawodnikiem PGE VIVE Kielce, ale nie zagrał jeszcze w kieleckim klubie ani minuty.
Teraz Sićko jest wypożyczony do NMC Górnika Zabrze. W PGNiG Superlidze spisuje się bardzo dobrze, po przyjściu do Zabrza trenera Marcina Lijewskiego stał się pierwszosiódemkowym zawodnikiem. W obecnym sezonie w z 84 bramkami w 17 meczach zajmuje piąte miejsce w klasyfikacji strzelców PGNiG Superligi.

ZOBACZ>>> Zaczyna się druga runda mistrzostw Europy piłkarzy ręcznych [TABELE, TERMINARZ, LINKI DO TRANSMISJI]

Wcześniej kielecki klub wypożyczył Sićkę do niemieckiego TV Huettenberg, ale młody zawodnik furory w Bundeslidze nie zrobił. - Gdy był w Niemczech, jego kariera na jakiś czas zatrzymała się, gdyż zmagał się z kontuzją - przypomina Andrukiewicz. - Miał zmarnowane pół roku, ale gdy wrócił do zdrowia szybko, to nadrobił. W Zabrzu jest pod opieką byłego świetnego zawodnika, a teraz szkoleniowca Marcina Lijewskiego – mówi Andrukiewicz.

Zawodnik, który nie zagrał jeszcze w PGE VIVE przez nawet jedną minutę, jest związany z kieleckim klubem kontraktem do 2021 roku, a za pół roku kończy się jego wypożyczenie do Zabrza. Jakie plany wobec niego ma PGE VIVE? - Do końca stycznia zapadnie decyzja w tej sprawie – mówi prezes mistrzów Polski, Bertus Servaas.

ZOBACZ>>> Jest postęp. Reprezentacja szczypiornistów przegrywa, ale za to ładnie [KOMENTARZE]

Sprowadzenie Sićki spowodowałoby jednak spory tłok na lewym rozegraniu drużyny Żółto-Biało-Niebieskich. W tej chwili grają tam Białorusin Władysław Kulesz, Hiszpan Daniel Dujszebajew oraz Turek Doruk Pehlivan. Za kilka miesięcy do gry będzie mógł wrócić Tomasz Gębala, który od maja zeszłego roku leczy kontuzję kolana. Najbardziej prawdopodobny jest więc wariant, że wypożyczenie Sićki do NMC Górnika zostanie przedłużone.

Chyba, że kieleckiemu klubowi nie uda się zgromadzić odpowiedniego budżetu na przyszły sezon (o czym w wywiadach mówił Servaas), i będzie musiał zrezygnować z kilku czołowych zawodników. Wtedy, w wariancie oszczędnościowym, Sićko zapewne miałby miejsce w składzie.

ZOBACZ PIĘKNE KIBICKI PIŁKI RĘCZNEJ

POLECAMY RÓWNIEŻ:



OTO NOWE PGE VIVE KIELCE. ZOBACZ ZMIANY I SKŁAD NA SEZON 2018/2019 [ZDJĘCIA]


SŁAWEK SZMAL SKOŃCZYŁ 40 LAT. Zobaczcie „KASĘ”, JAKIEGO NIE ZNACIE [UNIKALNE ZDJĘCIA]



20 LAT TEMU W KIELCACH ODBYŁ SIĘ PIERWSZY MECZ GWIAZD ISKRA SHOW.


PRAWIE JAK MESSI. MICHAŁ JURECKI WYSTĄPIŁ W TURBOKOZAKU


POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:

Handball Echo Dnia

POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:

Sport Echo Dnia

Autor jest również na Twitterze
Obserwuj Handball Echo na Twitterze
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24