Czym różni się złoto brytyjskie od polskiego? Porównanie abstrakcyjne. Na Wyspach wszystko przed... u nas wszystko za... W oparach absurdu

Paweł Wiśniewski
Dwa różne światy sukcesu...
Dwa różne światy sukcesu... PAP/Adam Warżawa/Lui Siu Wai/Xinhua News/East News
Bez wątpienia, zdobycie medalu olimpijskiego jest szczytem kariery każdego sportowca. Jest wynikiem lat poświęceń, wyrzeczeń i treningów. To moment, w którym cały ten życiowy wysiłek w końcu się opłaca… ambicjonalnie, ale i finansowo. Wielu może zostać milionerami z szansą na zmianę sposobu życia… Wielu zostanie z niczym... Czym w tym względzie różni się Polska i W. Brytania?

Polski Komitet Olimpijski przeznaczył łącznie 4 000 000 złotych na premie dla sportowców, którzy stanęli na podium paryskich Igrzysk XXXIII Olimpiady. Najwyższą nagrodę otrzyma - co zrozumiałe - jedyna nasza mistrzyni olimpijska, rywalizująca we wspinaczce sportowej Aleksandra Mirosław. Do niej trafi też jedyne dwupokojowe mieszkanie.

W ostatniej chwili okazało się jednak, że jeden ze sponsorów polskiej reprezentacji olimpijskiej, przekaże mieszkanie nie tylko Oli Mirosław. Podobną nagrodę otrzymają też zdobywczynie srebrnych medali w dyscyplinach indywidualnych, a więc Klaudia Zwolińska (kajakarstwo górskie), Julia Szeremeta (boks) i Daria Pikulik (kolarstwo torowe). Nie wiadomo tylko, jakie to mieszkanie...

Ponadto, wszyscy medaliści z nagród rzeczowych mogą liczyć na diament, obraz oraz voucher na wakacje. BOMBA!

Nieco inaczej wygląda sprawa nagrody dla „srebrnej” drużyny siatkarzy. Zgodnie z regulaminem, do podziału wśród 13 zawodników trafi 1 500 000 złotych polskich.

Nagrody przyzna również Ministerstwo Sportu i Turystyki. Za złoty medal, Aleksandra Mirosław otrzyma 100 000 złotych, srebrny medal wyceniono na 70 000, a brąz na 55 000. Oprócz premii, zawodnicy otrzymają również inne korzyści, m.in. stypendia, np. 24-miesięczne świadczenie w wysokości 15 000 złotych miesięcznie trafi do jedynej mistrzyni olimpijskiej.

Sportowcy oprócz medali i nagród okolicznościowych walczyli również o specjalne świadczenie emerytalne, na które medaliści mogą liczyć po zakończeniu kariery sportowej i przekroczeniu granicy 40 lat. Od stycznia tego roku jego wysokość wynosi 4203,04 złotych brutto, bez względu na kolor i liczbę medali.

I jest OK.

Sukcesy słynnej amerykańskiej gimnastyczki Simone Biles, która w Paryżu zdobyła trzy złote i jeden srebrny medal, mogą jej życie odmienić na zawsze. Tylko w 2023 roku zarobiła oszałamiające, ponad 7 000 000 dolarów, z czego tylko ok. 100 000 pochodziło ze środków publicznych.

W Paryżu, Brytyjczycy wywalczyli 65 medali, w tym 14 złotych, 22 srebrne i 29 brązowych, co dało im 7. miejsce w klasyfikacji medalowej (Polska - 42).

- Złoty medal olimpijski to dla każdego sportowca moment, aby zmierzyć się z nowymi wyzwaniami. Każdy może zarobić od 1 000 000 do 10 000 000 funtów na samych umowach. Są wspaniali, są świetnymi wzorami do naśladowania. Zrobili dla nas tak wiele, że największe firmy, takie jak British Airways, a także giganci mody, będą starali się podpisać kontrakty z tymi wspaniałymi Brytyjczykami. Będą to wielomilionowe umowy sponsorskie, kontrakty dotyczące mediów społecznościowych, okazje do wystąpień publicznych. Ponadto umowy dotyczące kreaowania produktów i promocję programów telewizyjnych. Celebrycka wersja serialu „Gladiators” byłaby dla nich idealna - wyjaśnia brytyjski ekspert ds. marketingu, Nick Ede

Jedną z największych osobowości olimpijskich jest dzisiaj Keely Hodgkinson, którą Nick Ede określa jako „najnowsza brytyjska supergwiazda sportu” i która „stanie się twarzą W. Brytanii i nie tylko”.

22-latka ze skromnego Atherton w metropolii Greater Manchester, została w Paryżu mistrzynią olimpijską w biegu na 800 metrów, pokonując Etiopkę Tsige Dugumę i Mary Moraa z Kenii. Trzy tygodnie wcześniej, podczas mityngu Diamentowej Ligi w Londynie ustanowiła rekord życiowy - 1:54.61, co uczyniło ją szóstą najszybszą kobietą w historii na dystansie dwóch okrążeń!

Na Stade de France w Saint-Denis, na przedmieściach Paryża, została pierwszą Brytyjką od 2012 roku, która sięgnęła po lekkoatletyczne złoto olimpijskie (w Londynie Jessica Ennis-Hill okazała się najlepszą wieloboistką).

Dzięki tym wyczynom, stała się faworytką bukmacherów w wyścigu do tytułu „BBC Sports Personality of the Year” (wcześniej, m.in. Lennox Lewis, David Beckham, Lewis Hamilton czy Andy Murray)!

- Pod względem finansowym będzie miała szansę zostać milionerką do 2025 roku dzięki podpisywaniu lukratywnych umów i publicznym występom. Jest MISTRZYNIĄ OLIMPIJSKĄ, dziewczyną, która wyróżnia się, ponieważ wiele przeszła. Była chorowita i pokonała wszystkie przeciwności losu. Ludzie kochają takie historie. Widzę wielu naprawdę znanych projektantów, takich jak Little Mistress czy Lipsy, którzy wydadzą na nią mnóstwo pieniędzy… Będą starać się ją pozyskać, ponieważ jest wartościową i ambitną osobą oraz naprawdę umie nawiązywać kontakt z ludźmi. Może również wzbudzić zainteresowanie telewizji, np. w programach „Strictly”, „I'm A Celebrity”, „Celebrity Big Brother” czy gwiazdorskiej wersji „The Traitors”, ponieważ jest przepiękna, ma świetną osobowość i poczucie humoru. To WZÓR DO NAŚLADOWANIA - twierdzi Nick Ede

Już dzisiaj, rozpoczął się wyścig wydawców o autobiografię Keely Hodgkinson, aby zdążyć na Święta Bożego Narodzenia… A król Zjednoczonego Królestwa W. Brytanii i Irlandii Północnej oraz 14 innych suwerennych królestw Wspólnoty Karol III nada jej Order Imperium Brytyjskiego za zasługi dla sportu.

Z kolei trzykrotny mistrz olimpijski (w Paryż sztafecie 4x200 metrów stylem dowolnym), pływak Tom Dean spodziewa się ogromnego wzrostu popularności, odkąd ujawnił, że w tym roku pojawi się w popularnym programie „Strictly Come Dancing”, protoplasty znanego u nas „Dancing with the Stars” czyli „Tańca z gwiazdami" (w 2010 roku wygrała tyczkarka Monika Pyrek).

- Pojawienie się w „Strictly” sprawi, że Tom stanie się powszechnie znany. Ten program oglądają dziesiątki milionów widzów co tydzień, więc jest to świetna trampolina do kariery. Niezależnie od tego, czy chodzi o rekomendacje marek, prezentowanie kolekcji odzieży męskiej czy oferty dotyczące wody po goleniu. Czuję, że świat stoi u jego stóp i jestem pewien, że parkiet również – mówi Nick Ede

Na tokijskich Igrzyskach XXXII Olimpiady, które odbyły w czasach pandemicznych roku 2021, skateboardzistka Sky Brown została najmłodszą brytyjską mistrzynią olimpijską w historii, mając zaledwie 16 lat. W Paryżu sięgnęła po medal brązowy w jeździe na deskorolce, co zapewne zwiększy jej i tak imponujące zarobki z poprzednich lat.

Według doniesień Sky, 19-letnia dzisiaj Sky Brown, podpisała w 2018 roku kontrakt z firmą Nike na kwotę 3 500 000 funtów, tym samym zostając najmłodszą zawodową skateboardzistką na świecie!

Rok później wygrała „Dancing With The Stars: Juniors” - amerykańską wersję programu „Strictly” i podpisała kontrakty z firmami Red Bull, Samsung i Tag Heuer! Dzisiaj jest milionerką...

W „niezwykle” atrakcyjnej konkurencji, jaką są skoki synchroniczne z wieży 10-metrowej, Andrea Spendolini-Sirieix sięgnęła w Paryżu - wraz z Lois Toulson - po brązowy medal olimpijski.

Otóż ta 19-letnia córka znanej osobowości telewizyjnej Freda Sirieixa (m.in. prowadzący popularny program podróżniczy z gwiazdami kuchni - Gordonem Ramsayem i Gino D’Acampo) już wkrótce może zostać... „nastoletnią milionerką”.

- Mogę sobie wyobrazić szefów telewizji, którzy przygotowują program, w którym Fred i Andrea wspólnie przeżywają przygody lub wspólnie prowadzą. Mogliby zostać kolejną złotą parą telewizyjną - twierdzi Nick Ede

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kolejny cios w PKOL

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24