Dallas Mavericks wciąż w grze. Przeciekający dach nie zatrzymał Luki Doncicia

Filip Bares
Filip Bares
AP/Associated Press/East News
Luka Doncic i Dallas Mavericks nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. W nocy z wtorku na środę Mavs pokonali Golden State Warriors 119:109, ale przegrywają w serii 1:3.

Doncic poprowadził swój zespół do zwycięstwa ocierając się o triple-double, zdobywając 40 punktów, 14 zbiórek i 9 asyst. Słoweniec zdobył swoje 10. double-double w tych playoffach w 14. meczach. Mavs w pewnym momencie prowadzili nawet 29-punktami, ale Warriors odrobili straty.

- Wygrana to wygrana. Nic innego się nie liczy - powiedział po meczu Doncic.

W meczu numer 4 Słoweniec w końcu dostał wsparcie od kolegów z zespołu. Dorian Finney-Smith zdobył 23 punkty, a Jalen Brunson 15. Dobrze zagrał też mocno krytykowany Reggie Bullock, który w meczu numer 3 spudłował wszystkie 10 rzutów. Minionej nocy rzucił 18 "oczek".

- Wszyscy w szatni czuliśmy, że mamy jeszcze coś do pokazania. Chcieliśmy po prostu wygrać w jakikolwiek sposób- powiedział Finney-Smith.

Przegrana przerwała dziewięciomeczową passę zwycięstw Warriors w meczach finałowych Konferencji Zachodniej. W serii dalej prowadzą, 3:1, a na piąty mecz wracają do Kalifornii.

- To było prawie jak wygrana dla ego Dallas. Wychodzisz na parkiet i nie masz nic do stracenia. Pewność siebie pokazali już na początku - powiedział Stephen Curry.

- A my nie zrobiliśmy nic, by ją spowolnić i wtedy ruszyła lawina. Trzeba chylić czoła przed nimi - dodał trzykrotny mistrz.

- Nadal wierzę, że możemy wygrać. Nieważne, czy przegrywasz, czy nie, jeśli przegrywasz, to przegrywasz - powiedział Doncic.

Jeszcze żadna drużyna w NBA nie wróciła ze stanu 0:3, by wygrać serię. Tylko trzy ze 146 drużyn, które wpadły w tak głęboki dołek, zdołały doprowadzić do siódmego meczu.

Deszcz przeciekający przez dach w American Airlines Center spowodował opóźnienie po przerwie. Na zewnątrz padał ulewny deszcz i były co najmniej dwa przecieki. Jeden z nich był w pobliżu ławki Golden State, a na drugim końcu boiska woda zdawała się wpadać na trybuny. Było to drugie takie opóźnienie w tym sezonie w 21-letnim obiekcie. Początek meczu z Minnesotą 21 marca został opóźniony o 15 minut z powodu wody kapiącej w pobliżu ławki gości.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Dallas Mavericks wciąż w grze. Przeciekający dach nie zatrzymał Luki Doncicia - Portal i.pl

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24