Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dante Stipica z Pogoni Szczecin: Na każdym treningu staram się oddać całego siebie

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Dante Stipica
Dante Stipica Andrzej Szkocki
Chcę do końca kariery reprezentować Pogoń Szczecin. Dam z siebie wszystko, by w każdym sezonie była na jak najwyższej pozycji – mówi bramkarz Dante Stipica.

W sezonie 2022/23 Dante Stipica rozegrał 34 spotkania: 30 w PKO Ekstraklasie i 4 w eliminacjach Ligi Konferencji. Osiem razy zachował czyste konto, trzy razy był karany żółtą kartką, obronił dwa rzuty karne.

Za Tobą czwarty sezon w Pogoni i jest jakaś ciągłość w wynikach. Drużyna w ligowej czołówce, po raz kolejny zapewniła sobie udział w europejskich pucharach. Niedosyt, bo brak medalu czy jednak radość?
Dante Stipica: Na wstępie chcę powiedzieć, że jestem dumny z tego, że reprezentuję Pogoń i że od początku mojego gry w Szczecinie jesteśmy w czołówce tabeli. Jestem zadowolony z tego, co zrobiliśmy. Po zakończonym sezonie nie jestem smutny, ale dominuje we mnie optymizm, bo czuję, że możemy zrobić coś jeszcze więcej w najbliższym sezonie. Czujemy niedosyt z braku tego medalu. Nie udało się go zdobyć, ale chyba wszyscy wiedzą, co na to wpłynęło. Jestem jednak dumny z każdego Portowca – kibiców, kolegów z szatni. Sezon zakończyliśmy zwycięstwem i na pewno pracowaliśmy do końca, by te miejsce było jak najlepsze.

Niedawno podpisałeś dłuższy kontrakt z Pogonią, co świadczy, że dobrze się tu czujesz. Zostajesz na kolejny sezon czy będziesz jednak rozglądał się za nowym klubem?
Pogoń bardzo dużo mi dała i świetnie się tu czuję. Nigdzie się nie wybieram. Zresztą cały czas pamiętam mój pierwszy dzień w Pogoni. Na szybko poznałem historię klubu, sylwetkę Floriana Krygiera. I widziałem w starych szatniach napis „Nie pytaj się, co ci dała Pogoń. Powiedz, co ty zrobiłeś dla Pogoni”. Ta sentencja została mi w głowie i sercu. Oczywiście w piłce nożnej jest tak, że nigdy nie ma pewności i nie wiemy, co się wydarzy. Ale przedłużyłem kontrakt, dogadałem się z prezesem oraz dyrektorem sportowym i tak naprawdę chcę do końca kariery reprezentować Pogoń Szczecin. Dam z siebie wszystko, by Pogoń w każdym sezonie była na jak najwyższej pozycji. Na to muszą pracować też inne osoby, ale ja przede wszystkim patrzę na siebie. Jeśli będę w najlepszej dyspozycji – zyskam ja i klub.

Czego jeszcze Wam brakuje, by poprawić miejsce w lidze czy zdobyć Puchar Polski?
Już w tym sezonie mogliśmy być wicemistrzem Polski. Była taka sytuacja przed meczem z Górnikiem Zabrze – nie wszystko zależało od nas, ale szansa była. I mogliśmy zrobić postęp w porównaniu z poprzednim sezonem. Zamykamy to, nie udało się. Czego zabrakło? Ja wiem, że wszyscy oddaliśmy mnóstwo serca, a proszę pamiętać, że w tym sezonie zmieniliśmy nasz dom. Pracujemy już w nowych warunkach, ale tu też musiało minąć trochę czasu, aż wszystko będzie przygotowane dla nas, a my się do tego przyzwyczaimy. Ten proces musiał potrwać. I nie dotyczyło to tylko piłkarzy, ale wszystkich pracowników. Nie było łatwo, ale miejsce w czołówce utrzymaliśmy. Każdy jest dumny, że reprezentuje Pogoń. W tym ważnym momencie dla historii klubu dostarczyliśmy też wielu pozytywnych emocji dla naszych kibiców.

Jesteś gotowy na letnią rywalizację z Bartkiem Klebaniukiem o pozycję nr 1 w bramce Pogoni?
Rywalizacja będzie, ale przecież ja znam swoją wartość, wiem, że jestem potrzebny Pogoni i na każdym treningu staram się oddać całego siebie. Wiem, że trener to widzi, kibice to widzą i jestem tu naprawdę szczęśliwy. Czekam też na nowe piosenki kibiców. Jak wracam do domu to często odsłuchuję, uczę się i na kolejnym meczu śpiewam z kibicami. Jestem podekscytowany, gdy kibice śpiewają dla mnie. Nie ma lepszej nagrody za wykonaną pracę.

Rozmawiał Jakub Lisowski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Dante Stipica z Pogoni Szczecin: Na każdym treningu staram się oddać całego siebie - Głos Szczeciński

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24