Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dariusz Banasik o meczu Radomiaka Radom z Lechem Poznań: Nie przyjechaliśmy, żeby być chłopcami do bicia. Wynik to potwierdza

Jacek Czaplewski
Jacek Czaplewski
Robert Woźniak
PKO Ekstraklasa. Radomiak Radom po 36 latach tułaczki wrócił na najwyższy szczebel rozgrywkowy. W Poznaniu ugrał remis z Lechem (0:0). Trener Dariusz Banasik nie ukrywa, że jest zadowolony ze zdobyczy.

- Cieszymy się z tego punktu. Graliśmy przecież na trudnym terenie z utytułowanym rywalem. Obawialiśmy się tego meczu. Początek sezonu to zawsze niewiadoma dla wszystkich trenerów. Powinniśmy się cieszyć z tego punktu, bo Lech w pierwszej połowie miał wiele sytuacji - mówił trener beniaminka dla Canal+ Sport.

- Plan był taki, że jeśli przetrwamy początek, jeśli długo mecz będzie układać się po naszej myśli, to będziemy kontrować. Wydaje mi się, że nie mieliśmy tremy. Znamy swoją wartość. Nie przyjechaliśmy, żeby być chłopcami do bicia. Wynik to potwierdza - podkreślił Banasik.

- W 1 lidze było jeszcze więcej fizyczności. W ekstraklasie jest szybsze tempo. Jeżeli zawodnik zwleka, gra na więcej kontaktów, to traci piłkę i taki błąd jest wykorzystywany. Różnicą jest zatem tempo grania - zaznaczył Banasik.

Z powodu kontuzji boisko opuścił Luisa Machado. Według trenera doszło do podkręcenia stawu skokowego. Portugalczyka czeka 1-2 tygodnie przerwy.

EKSTRAKLASA w GOL24

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

Pogoń Szczecin w Lidze Konferencji oglądało na stadionie pon...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Dariusz Banasik o meczu Radomiaka Radom z Lechem Poznań: Nie przyjechaliśmy, żeby być chłopcami do bicia. Wynik to potwierdza - Gol24

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24