Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Derby Krakowa 2018. Maciej Stolarczyk jest pewny, że Wisła będzie w pełni gotowa na starcie z Cracovią

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Andrzej Banaś
Derby Krakowa 2018. W Wiśle pełna mobilizacja przed niedzielnymi derbami. Trener Maciej Stolarczyk podkreśla, że w jego zespole jest pełna świadomość tego, jaki ciężar gatunkowy niesie to spotkanie. – Cóż można powiedzieć przed derbami – mówi Stolarczyk. – Każdy zdaje sobie sprawę z tego, jaki to jest mecz dla nas i przeciwnika zza miedzy. Do dyspozycji nie mam tylko Marko Kolara, który jest już po zabiegu i przechodzi rehabilitację. Mamy nadzieję, że wróci jeszcze w rym roku. Przygotowania do derbów przebiegły, nie chcę mówić, że spokojnie, ale mieliśmy cały mikrocykl i na niedzielę będziemy gotowi.

Wisła przegrała ostatnie dwa mecze w lidze oraz odpadła z Pucharu Polski. Maciej Stolarczyk podkreśla jednak, że nie ma mowy o kryzysie: – Podchodzę do tego nieco inaczej. Przegraliśmy mecz z Koroną, która była bardzo dobrze zorganizowana, ale myślę, że gdybyśmy strzelili bramkę, to scenariusz mógł być zupełnie inny. To był wymagający rywal, ale to my mieliśmy więcej sytuacji. Takie mecze po prostu bywają. Nie powinny się zdarzać, ale się przytrafił. Tworzyliśmy sytuacje i mieliśmy je po prostu zamienić na bramki. To, co jest za nami, nie jest teraz tak istotne, jak to, co przed nami. A przed nami mecz derbowy i przygotowanie na niego planu.

Wisła grała ostatnio nieskutecznie. Sytuacje marnował m.in. Jesus Imaz, który od początku sezonu ma problemy z regularnym trafianiem do siatki. – Tutaj znowu odniosę się do banalnego stwierdzenia, że to jest kwestia pracy – przekonuje Stolarczyk. – Jesus jest bardzo wartościowym dla nas zawodnikiem, ważnym dla drużyny. Praca musi być zrealizowana, bo inaczej będziemy chimeryczni. Znam jednak podejście Jesusa do pracy, znam jego liczby i uważam, ze może strzelać dla zespołu ważne bramki. Widzę jego determinację, podejście. Jestem spokojny, wcześniej czy później zacznie strzelać bramki.

Sam Stolarczyk świetnie zna smak derbów Krakowa. Grał w nich cztery razy, strzelił jedną bramkę. Dobrze pamięta ten mecz, wygrany przez Wisłę 3:0. – Spotkania, w których strzela się bramki, miło się wspomina – uśmiech się trener Wisły. – Tym bardziej, jeśli jest to mecz wygrany. Wtedy mieliśmy lekki dołek, a ten mecz wygraliśmy 3:0. Taka była historia. To oczywiście fajne wspomnienia, ale mało istotne w kontekście tego, co czeka nas w niedzielę. Miałem okazję grać w derbach Krakowa jako zawodnik, a teraz chcę zapisać swoją historię, jako trener. To dwie diametralnie różne sprawy. Dobrze, że czułem smak derbów, bo to jest potrzebne w przygotowaniu do meczu, ale patrzmy w przyszłość.

Niedzielny mecz zostanie rozegrany tylko przy obecności dzieci na trybunach. Dla szerszego grona kibiców stadion będzie zamknięty, co jest konsekwencją kary za grudniowe derby i zachowanie kibiców Cracovii na nich. Stolarczyk nie kryje, że wolałby, żeby stadion był jednak pełny. Na pytanie, czy wolałby grać z kibicami, czy bez, odpowiada: – Powiem po meczu, jak będzie. Wiadomo jednak, że gra się dla kibiców, to jest cześć tego spektaklu. Jeśli nie mogą uczestniczyć w meczu, to nie jest to naturalne. Na to jednak nie mamy wpływu. Skupiamy się zatem na boisku, choć ja osobiście żałuję że nie będzie kibiców.

O Cracovii, trener Wisły mówi: – Każdy zespół ma swoje problemy. Na pewno w tej chwili Cracovia ma doświadczonego Gola, Hernandeza, który się dobrze prezentuje, Wdowiaka. Helik dobrze gra w obronie. To zawodnicy, którzy prezentują dobry poziom i na pewno swoją wartość będą chcieli potwierdzić. Cracovia straciła Piątka i to jak on gra we Włoszech, pokazuje, że „Pasy” straciły bardzo dobrego zawodnika. Podobnie jeśli chodzi o Covilo, który był zawodnikiem, który zabezpieczał środek pola, a dawał też Cracovii liczby w postaci bramek. Takie są jednak losy klubów. My straciliśmy Carlitosa, straciliśmy wielu innych zawodników. Dla nas kluczowe jest jednak teraz to, co my będziemy chcieli zrobić. Pod kątem kolejnych przeciwników staram się wybierać optymalny skład. Sposób, w jaki gramy ma służyć tylko temu, żebyśmy zwyciężyli. Czy będą niespodzianki na derby? To się okaże. Szukam optymalnych rozwiązań.

Na koniec padło pytanie, czy trener Maciej Stolarczyk będzie musiał mobilizować piłkarzy przed derbami, czy raczej chłodzić ich głowy. – Myślę, że mam bardzo świadomy zespół tego, co się dzieje w każdej kolejce ligowej. Oczywiście zawsze dobieramy odpowiednią strategię, ale jeśli chodzi o świadomość, to każdy dobrze wie, w jakim meczu zagra w niedzielę. Jestem przekonany, że zespół będzie przygotowany bardzo dobrze do tego spotkania – zakończył trener Wisły.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Derby Krakowa 2018. Maciej Stolarczyk jest pewny, że Wisła będzie w pełni gotowa na starcie z Cracovią - Gazeta Krakowska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24