Derby Trójmiasta: Lechia Gdańsk - Arka Gdynia. Każda passa ma kiedyś swój koniec

Rafał Rusiecki
13 kwietnia 2018 roku w Gdyni Arka przegrała z Lechią Gdańsk 1:2. Jak będzie w sobotę, 27 października 2018 roku?
13 kwietnia 2018 roku w Gdyni Arka przegrała z Lechią Gdańsk 1:2. Jak będzie w sobotę, 27 października 2018 roku? Piotr Hukało
To na swój sposób niebywałe, że na ekstraklasowych boiskach piłkarze Arki Gdynia nie znaleźli jeszcze sposobu na zawodników Lechii Gdańsk. Ostatnie konfrontacje tych zespołów dostarczały wielkich emocji. Nie inaczej będzie zapewne 27 października 2018 roku w Gdańsku, w 41. derbach Trójmiasta.

Daleko do historii nie ma co sięgać. 11 spotkań Arki Gdynia i Lechii Gdańsk na poziomie ekstraklasy i zero zwycięstw na koncie żółto-niebieskich. 9 wygranych piłkarzy z Gdańska i 2 remisy. Bilans bramkowy – 20:10 na korzyść Lechii. Te liczby dla kibiców biało-zielonych to powód do wielkiej dumy. Z kolei dla fanów żółto-niebieskich przyczyna wielu zgryzot.

W ostatnich starcia statystyka jest po stronie Lechii. Korzystny bilans gdańszczan jest też przekleństwem Arki. Najbardziej bolesna do tej pory była porażka z 3 listopada 2017 roku, kiedy to arkowcy, przed własną publicznością, stracili bramkę w 90. minucie meczu. Arka przystępowała do tego spotkania w roli wyraźnego faworyta. Presji nie sprostała, a punktów pozbawił ją Flavio Paixao.

Flavio Paixao ma zresztą patent na strzelanie bramek w derbach Trójmiasta. W kwietniu 2018 roku, w odstępie tygodnia, strzelił Arce cztery gole. Najpierw popisał się hat-trickiem na Stadionie Energa Gdańsk, gdzie Lechia wygrała 4:2, a następnie na stadionie miejskim w Gdyni, gdzie biało-zieloni wygrali 2:1.

Pewne jest, że w sobotę, 27 października 2018 roku na Stadionie Energa Gdańsk Arce nie pomoże zorganizowana grupa kibiców. To efekt kary nałożonej przez Polski Związek Piłki Nożnej za racowisko podczas meczu finału Pucharu Polski z Legią na PGE Narodowym w Warszawie. Fani Arki nie mogą jeździć za swoim klubem w Pucharze Polski do końca sezonu, a w Lotto Ekstraklasie do końca 2018 roku.

41. derby Trójmiasta rozegrane zostaną w ramach 13. kolejki Lotto Ekstraklasy. Przed nią Lechia Gdańsk jest na pozycji wicelidera stawki (22 punkty), a Arka Gdynia zajmuje 8. miejsce (17 punktów). Mecz rozegrany będzie na Stadionie Energa Gdańsk, bez udziału grup kibiców Arki. Już to – w powiązaniu z historią ostatnich derbów - pokazuje, że faworyta trzeba upatrywać w Lechii. Nie można jednak zapomnieć o tym, że podopieczni trenera Zbigniewa Smółki punktowali w czterech ostatnich spotkaniach ligowcych: ograli 1:0 Lecha Poznań, 3:1 Zagłębie Lubin i 2:1 Śląska Wrocław i zremisowali 1:1 z Legią Warszawa.

To, co emocjonuje kibiców niezaangażowanych, to fakt, że w obecnych rozgrywkach Arka i Lechia mają duże problemy z dobrym doborem linii defensywnej. Oba zespoły mają solidnych bramkarzy oraz ofensywnych zawodników, którzy potrafią przechylić szalę zwycięstwa. W Arce to m.in. Luka Zarandia oraz Michał Janota. Aktywny pod bramką stał się ostatnio Maciej Jankowski. Po stronie Lechii wskazać trzeba chociażby Lukasa Haraslina i Patryka Lipskiego. Niewykluczone, że ponownie na listę strzelców wpisze się Flavio Paixao.

Nadzieje związane z ofensywnym usposobieniem obu ekip powodują, że przed nami jedne z najbardziej wyczekiwanych derbów Trójmiasta. Tempo sprzedaży biletów na mecz w Gdańsku jest imponujące. Być może uda się więc pobić także rekord frekwencji, który od 17 kwietnia 2017 roku wynosi 28 145.

40. derby Trójmiasta padły łupem Lechii
Press Focus

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Derby Trójmiasta: Lechia Gdańsk - Arka Gdynia. Każda passa ma kiedyś swój koniec - Dziennik Bałtycki

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24