Korona Handball Kielce - Energa AZS Koszalin 23:28 (13:15)
Korona Handball: Orowicz (1-26, 31-60 min, 11 obron), Hibner (26-30 min i na dwa karne, 1 obrona) – Zimnicka 1, D. Więckowska, Gliwińska 2, M. Więckowska, Skowrońska 1, Syncerz 14 (6), Charzyńska 2, Piwowarczyk, Homonicka 1, Parandii 1, Kędzior 1.
Energa AZS: Prudzienica, Sach – Han 1, Urbaniak 4 (2), Mazurek 2, Tracz 1, Michałów 8, Wołownik, Smbatian 5, Rycharska 4, Nowicka 3, Borysławska, Tomczyk.
Karne. Korona Handball: 6/6. Energa AZS: 2/3 (Hibner obroniła rzut Urbaniak).
Kary. Korona Handball: 8 minut (D. Więckowska 4, Charzyńska, Homonicka po 2). Energa AZS: 12 minut (Rycharska, Nowicka po 4, Michałów, Mazurek po 2).
Sędziowali: Jakub Czochra (Zwierzyniec), Michał Szpinda (Zamość).
Widzów:700.
Przebieg: 1:0, 1:1, 3:1, 3:2, 4:2, 4:3, 5:3 (‘12), 5:8 (‘18),7:8, 7:9, 8:9, 8:10, 9:10, 9:11, 10:11, 10:13, 11:13, 11:14, 12:14, 12:15, 13:15 13:16, 16:16 (‘36), 16:18, 19:18 (‘43), 19:20, 20:20, 20:21, 21:21 (‘49), 21:24, 22:24, 22;26, 23:26, 23:28.
W ostatnią środę obie drużyny zmierzyły się w Koszalinie, w meczu 1/8 Pucharu Polski. Koszalinianki wygrały aż 36:19, ale Korona Handball zagrała tam bez dwóch podstawowych zawodniczek, najskuteczniejszej w PGNiG Superlidze Honoraty Syncerz oraz Magdaleny Skowrońskiej. W niedzielę, w meczu ligowym rozegranym w Kielcach obie już zagrały, a Syncerz była najlepszą zawodniczką na boisku, zdobywając 14 bramek z 17 rzutów!
POMECZOWA WYPOWIEDŹ TRENERA KORONY HANDBALL, PAWŁA TETELEWSKIEGO
Początek spotkania to nieskuteczna gra koszalinianek, którą szybko wykorzystały nasze zawodniczki, w 12 min. obejmując prowadzenie 5:3. Potem jednak to kielczanki zaczęły mieć problemy z oddawaniem skutecznych rzutów, nie udawało się to zawodniczkom Korony Handball przez sześć minut. Ten okres drużyna trenera Pawła Tetelewskiego przegrała 0:5, ale nie odwróciło to losów meczu. Już do końca tej połowy przewaga wiceliderek PGNiG Superligi poważnie nie wzrosła.
A po przerwie prowadzenie Energi AZS szybko stopniało. I stało się tak, mimo że nasze zawodniczki popełniały sporo prostych błędów w ataku i oddawały sporo nieskutecznych rzutów. Słowo „nieskuteczność”nie dotyczyło tylko „Hono”, która systematycznie bombardowała bramkę rywalek zaskakującymi rzutami. Szkoda, że nie miał jej kto w tym wesprzeć, szczególnie z lewego rozegrania, Dominika i Magda Więckowskie zaliczyły pusty przelot, nie zdobywając ani jednego gola.
Nieźle funkcjonowała za to nasza obrona, dobrze broniła Aleksandra Orowicz i w 36 min. Korona Handball doprowadziła do remisu 16:16, a w 43. min wygrywały 19:18. W 49 minucie Syncerz zdobyła dla Korony Handball czwartą bramkę z rzędu, a swoją czternastą w sumie, doprowadzając do remisu 21:21. Nasza zawodniczka zaczęła odczuwać ból pleców i usiadła na ławce, a pozbawione jej wsparcia koleżanki nie dały sobie rady z doświadczonymi koszaliniankami i wyraźnie przegrały końcówkę.
W sobotę 26 stycznia Korona Handball zagra w Szczecinie z Pogonią.
POMECZOWA WYPOWIEDŹ ZAWODNICZKI KORONY HANDBALL, HONORATY SYNCERZ
KIEDYŚ PASTWISKO, DZIŚ SUZUKI ARENA. ZOBACZ HISTORIĘ KIELECKIEGO STADIONU [ZDJĘCIA]
POLECAMY RÓWNIEŻ:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:
Autor jest również na Twitterze Follow@Pawel_Kotwica |
Obserwuj Handball Echo na Twitterze Follow@Handball_Echo |
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze Follow@Sport_Echo_Dnia |
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?