Dotkliwa kara dla osób funkcyjnych Sparty Wrocław. Trener Śledź zawieszony

Dawid Foltyniewicz
Tomasz Hołod
Komisja Orzekająca Ligi do 15 sierpnia zawiesiła trzy osoby funkcyjne Betardu Sparty Wrocław: trenera Dariusza Śledzia, kierownika zawodów oraz toromistrza. To pokłosie nieregulaminowego przygotowania toru na Stadionie Olimpijskim. WTS ponadto musi zapłacić 20 tys. zł grzywny.

Komisja Orzekająca Ligi ukarała wrocławski klub za fakt, że w ramach meczu z truly.work Stalą Gorzów po raz trzeci w tym sezonie na cztery godziny przed spotkaniem tor na Stadionie Olimpijskim – w opinii sędziego i komisarza z ramienia Speedway Ekstraligi – nie spełniał wymogów regulaminowych. Za każdym razem Betard Sparta bezpośrednio przed rozpoczęciem starcia dokonywała jednak niezbędnych poprawek, które w ostatecznym rozrachunku pozwalały na przeprowadzenie zawodów bez jakichkolwiek przeszkód.

Trudno się dziwić, że każda ze stron zaangażowana w mecze PGE Ekstraligi – gospodarze, goście, przedstawiciele ligi – broni swoich interesów. Wrocławianom zależy wszak na przygotowaniu toru, który stanie się atutem drużyny i pozwoli na stworzenie widowiska, co dalej będzie magnesem dla lokalnych kibiców. Przyjezdni chcą przed rozpoczęciem meczu mieć możliwość dopasowania ustawień motocykli do stanu nawierzchni, z kolei ostatnia wspomniana grupa stoi na straży ustalonych przez siebie przepisów.

Czynnikiem, który znosi z gospodarzy obowiązek przygotowania regulaminowego toru na cztery godziny przed rozpoczęciem spotkania, jest deszcz. W dniu konfrontacji z truly.work Stalą we Wrocławiu panował natomiast blisko 40-stopniowy upał. W takich warunkach przygotowanie nawierzchni do bezpiecznej jazdy jest nie mniejszym wyzwaniem niż w trakcie opadów.

Siłę PGE Ekstraligi stanowią nie tylko najlepsi żużlowca świata, ale także jej obserwatorzy. A w sezonie 2019 najwięcej satysfakcji dają im do tej pory widowiska na Stadionie Olimpijskim, gdzie dochodzi do największej liczby wyprzedzeń w Polsce. Na zarzut władz ligi, że we Wrocławiu pozycję na dystansie zyskują jedynie gospodarze, warto przypomnieć ostatnie występy na Dolnym Śląsku Bartosza Zmarzlika, Jasona Doyle’a (obaj 17 punktów) czy Leona Madsena (15).

Czwarty turniej tegorocznej edycji Speedway Grand Prix wygrał Emil Sajfutdinow. Były żużlowiec Polonii Bydgoszcz (2007-2012) czekał na ten moment od 1 czerwca 2013 roku - dokładnie 2226 dni! Sajfutdinow, który został liderem klasyfikacji cyklu, w finale w Hallstavik pokonał Martina Vaculika, Macieja Janowskiego (wygrał 2. półfinał) i Maksa Fricke'a.Bartosz Zmarzlik rywalizację zakończył  na 4. miejscu 1. półfinału (8 pkt), Patryk Dudek uzbierał 7 pkt, a Janusz Kołodziej tylko 3 pkt.Czołówka klasyfikacji SGP 2019 po 4 turniejach: 1. Emil Sajfutdinow 47 pkt, 2. Patryk Dudek 47, 3. Leon Madsen 47, 4. Bartosz Zmarzlik 44, 5. Martin Vaculik 44, 6. Fredrik Lindgren 42...Miejsca i dorobek pozostałych Polaków: 9. Janusz Kołodziej 29, 13. Maciej Janowski 24 pkt.Kolejna runda Grand Prix 3 sierpnia we Wrocławiu.ZOBACZ DUŻO ZDJĘĆ Z HALLSTAVIK AUTORSTWA JAROSŁAWA PABIJANA >>>>>

Tak ścigali się w Grand Prix Szwecji 2019 [WIĘCEJ ZDJĘĆ]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Dotkliwa kara dla osób funkcyjnych Sparty Wrocław. Trener Śledź zawieszony - Gazeta Wrocławska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24