Dramat na Roland Garros. Trafiła w dziewczynkę i została zdyskwalifikowana

Po wygraniu pierwszego seta przez przeciwniczki, Marie Bouzkovą i Sarę Sorribes Tormo, japońska zawodniczka i jej indonezyjska partnerka prowadziły 3:1 w drugim secie, gdy doszło do tego incydentu.

Chcąc utrzymać tempo meczu, Kato, która była przy siatce, zagrała piłkę w kierunku dziewczyny od ich podawnia, która stała na przeciwległym końcu kortu, ale ta niefortunnie uderzyła ją w tył głowy.

28-letnia Kato natychmiast przeprosiła drżącą i płaczącą dziewczynkę.

Po przedłużonej rozmowie między trójką sędziów a zawodnikami, a także między władzami a dziewczynką, sędzia turnieju, Remy Azémar, w końcu pojawił się na korcie. Kato i Sutjiadi zostały wówczas zdyskwalifikowane i niechlubnie wycofane się z turnieju. Po meczu pojawiły się pytania o konsekwencję podejmowania decyzji, gdyż Mirra Andreeva uniknęła podobnej kary za swoje zachowanie podczas przegranego meczu z Coco Gauff.

Andreeva przyznała w sobotę, że miała szczęście, że uniknęła dyskwalifikacji w swoim meczu z Gauff po tym, jak z dużą prędkością skierowała piłkę w stronę widzów na korcie Suzanne Lenglen.

"Od razu pomyślałam, że to była naprawdę głupia decyzja z mojej strony, bo nie było to konieczne", przyznała z żalem Andreeva, która przegrała z Amerykanką po zaciętej trzysetowej walce.

"To było naprawdę złe, co zrobiłam. Tak, miałam takie myśli (że zostanę zdyskwalifikowana), ale dostałam tylko ostrzeżenie".

Dyskwalifikacja nie dotyczy tylko wybuchowych osobowości, ponieważ swoje mecze utracili również niektórzy z największych graczy w historii, tacy jak Novak Djokovic i Serena Williams, którzy zdobyli ponad 20 wielkoszlemowych tytułów.

Djokovic został ukarany za przypadkowe uderzenie piłki w sędzię liniową, podczas gdy Williams wpadła w konflikt z sędzią liniowym po tym, jak uważała, że popełnił błąd podczas meczu w Nowym Jorku w 2009 roku.