Druga przegrana Polaków w sparingach przed Eurobasketem

Grzegorz Bawół/PAP
10.08.2022 warszawa ulica obozowa 60 hala sportowa kolo trening polskiej reprezentacji koszykowki polska represzentacja koszykowka nz igor milicic trener glowny reprezentacjifot.. szymon starnawski / polska press
10.08.2022 warszawa ulica obozowa 60 hala sportowa kolo trening polskiej reprezentacji koszykowki polska represzentacja koszykowka nz igor milicic trener glowny reprezentacjifot.. szymon starnawski / polska press Szymon Starnawski
Reprezentacja Polski koszykarzy przegrała w Stambule z Turcją 78:94 (18:26, 18:21, 24:21, 18:26) w swoim drugim sparingu przed mistrzostwami Europy. W piątek biało-czerwoni ulegli Ukrainie 60:88.

Polska - Turcja 78:94 (18:26, 18:21, 24:21, 18:26).

Polska: Aleksander Balcerowski 12, Jakub Schenk 12, Michał Sokołowski 12, Michał Michalak 10, Dominik Olejniczak 10, Mateuz Ponitka 8, Aaron Cel 5, Michał Kolenda 5, Jakub Garbacz 2, Aleksander Dziewa 2, Jarosław Zyskowski 0;

Najwięcej dla Turcji: Cedi Osman 18, Yigitcan Saybir 14, Sehmus Hazer 13.

Polacy, z kapitanem Mateuszem Ponitką, który był nieobecny na zgrupowaniu w Warszawie, do początku czwartej kwarty dotrzymywali kroku rywalom. W 25. minucie Turcja prowadziła tylko 53:49. Nieudany początek ostatniej części spowodował, że na pięć minut przed końcem spotkania gospodarze prowadzili 84:67.

Biało-czerwoni ponownie, choć minimalnie, przegrali walkę pod tablicami (32:33), mieli gorszą skuteczność rzutów za dwa punkty - 51 proc. (17/33) przy 60 Turków (20/33). Ale mieli więcej asyst niż w meczu z Ukrainą - 22, choć aż 17 strat, przy tylko 12 gospodarzy.

"Turcja to bardzo wymagający przeciwnik, mający w składzie zawodników NBA. Nasz zespół pokazał dużo większą energię, każdy z zawodników wchodzący na parkiet wniósł coś pozytywnego. Mieliśmy trochę mniej strat i więcej asyst, a przede wszystkim zasłon, które umożliwiają otwarte rzuty i uzyskanie przewag. Cieszę się, że nie baliśmy się grać agresywnie. Wynik nie odzwierciedla tego, co się działo w meczu. Myślę, że idziemy w dobrym kierunku. Czekamy teraz na dołączenie A.J. Slaughtera" - powiedział trener kadry Igor Milicic.

Kolejnym sprawdzianem Polaków będzie 31. edycja turnieju o Puchar Akropolu w Atenach (17-19 sierpnia). Zmierzą się w nim z uczestnikami Eurobasketu: Grecją, Gruzją i ponownie Turcją. Do drużyny ma dołączyć już naturalizowany rozgrywający A.J. Slaughter.

Biało-czerwoni przygotowują się do wrześniowych ME oraz czekających ich jeszcze w sierpniu meczów o punkty w prekwalifikacjach kolejnych (2025) mistrzostw kontynentu - najpierw (25.08) zmierzą się na stołecznym Torwarze z Chorwacją, także uczestnikiem ME, a trzy dni później zagrają na wyjeździe z Austrią.

Polacy muszą grać w tej fazie, bowiem nie udało im się zakwalifikować do drugiego etapu eliminacji MŚ 2023.

Potem zespół trenera Milicica czeka już udział w Eurobaskecie, gdzie w Pradze w gr. D (2-9 września) rywalizować będą z gospodarzami - Czechami oraz Finlandią, Izraelem, Holandią i Serbią.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24