Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drugi trener piłkarzy ręcznych Łomża Vive Kielce Krzysztof Lijewski po porażce w Bukareszcie: Rzuciliśmy wszystko, co mieliśmy najlepsze

kielcehandball.pl, PK
Krzysztof Lijewski.
Krzysztof Lijewski. Andrzej Szkocki/Polska Press
- Gospodarze grali bardzo agresywnie w obronie i zdecydowanie w ataku pozycyjnym. W drugiej połowie rzuciliśmy wszystko, co mieliśmy najlepsze, doszliśmy na remis i wydawało się, że uda nam się przełamać. Rywale jednak wrzucili wyższy bieg - mówił Krzysztof Lijewski, drugi trener piłkarzy ręcznych Łomża Vive Kielce, po przegranym 29:32, czwartkowym meczu Ligi Mistrzów z Dinamem Bukareszt.

- Gospodarze lepiej rozpoczęli to spotkanie, niesieni dopingiem swojej publiczności. Grali bardzo agresywnie w obronie i zdecydowanie w ataku pozycyjnym. Odskoczyli na kilka bramek przewagi i kontrolowali tę część spotkania. W drugiej połowie rzuciliśmy wszystko, co mieliśmy najlepsze, doszliśmy rywali na remis i wydawało się, że uda nam się przełamać. Rywale jednak wrzucili wyższy bieg i kontrolowali spotkanie. Na pewno nie tylko my tęskniliśmy za powrotem kibiców, Dinamo również i dzisiaj po raz kolejny zobaczyliśmy, jak ich brakowało. Byliśmy na to przygotowani, bo robiliśmy analizę przed meczem i wiedzieliśmy, że tutaj jest przysłowiowy „kocioł”. Raz wychodziło nam lepiej, raz gorzej. Trzeba się z tym pogodzić, bo to Liga Mistrzów. Po pandemii kibice będą jeszcze głośniejsi w każdej hali w Europie - mówił Krzysztof Lijewski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24