Drużyna Sandra Spa Pogoni Szczecin ma już wolne

Pogoń zakończyła jubileuszowy sezon na 13. miejscu w tabeli zbiorczej. Za to w grupie pomarańczowej okazała się być najsłabszą ekipą. Czy mogło być lepiej? Raczej nie. Potencjał zespołu nie był zbyt duży, kadra wąska, a sprowadzani w trakcie sezonu zawodnicy nie zostawali liderami drużyny, a raczej uzupełnieniem rotacji.

Przed rokiem było lepiej, bo Pogoń walczyła skutecznie o udział w barażach o ćwierćfinał, więc była w pierwszej dziesiątce ligi. Teraz spadły jej notowania, ale i zespół kadrowo był słabszy. Przypomnijmy, że działacze klubu postanowili odmłodzić zespół i pożegnali kilku rutyniarzy (Michal Bruna, Bartosz Konitz). W klubowej kasie zabrakło też funduszy, by dokonać wzmocnień. Postanowiono sprawdzić młodych, którzy muszą się jeszcze uczyć, fizycznie rozwinąć. Edukacja często była bolesna, a końcowy wynik stawia spory znak zapytania w kontekście przyszłości drużyny.

Na zakończenie sezonu Pogoń zagrała z Piotrkowianinem. Rozpoczynając mecz goście już wiedzieli (swój mecz wygrało Wybrzeże Gdańsk), że nie mają szans na ćwierćfinałowe baraże, ale gospodarzom nie odpuścili. Szczecinianie mieli podobną motywację. Zwycięstwo dałoby im awans na 7. miejsce w grupie oraz 12. w tabeli zbiorczej.

Pogoń wygrała, ale po rzutach karnych. Do zrealizowania ostatniego zadania zabrakło punktu. Szansa była, bo choć mecz był bardzo wyrównany, to w 54. minucie Mateusz Zaremba rzucił na 23:21. Rywale odpowiedzieli, do remisu i karnych doprowadzili w ostatniej minucie.

Sandra Spa Pogoń Szczecin – Piotrkowianin Piotrków 25:25 (12:13). Karne 5:4
Pogoń: Zapora, Teterycz, Bartosik - Zaremba 7, Bosy 6, Biernacki 6, Matuszak 2, Radosz 1, Krupa 1, Jedziniak 1, Krysiak 1, Wąsowski, Bereżny, Jońca, Gryszka, Fedeńczak.

POLECAMY:

Magazyn Sportowy GS24: Niezwykle ważne zwycięstwa Stoczni i Kinga

TOP 5 plusów i minusów Pogoni Szczecin w rundzie zasadniczej

Akcja "Ostatni gwizdek - nic o nas bez nas". O co chodzi i co dalej?