Spis treści
Perspektywa eksperta
Wielkie gwiazdy stoczyły dziś walkę o zwycięstwo w indywidualnej jeździe na czas na drugim etapie 81. Tour de Pologne. Rywalizacja toczyła się na 15-kilometrowej trasie z Mysłakowic na podjazd pod Orlinek w Karpaczu i faworyzowała specjalistów od czasówek, dobrze radzących sobie w jeździe po górach.
– Jazda indywidualna na czas to konkurencja zupełnie inna od jazdy ze startu wspólnego. Coraz częściej podczas etapowych wyścigów to właśnie indywidualna jazda na czas decyduje o zwycięstwie w klasyfikacji generalnej. Do tej konkurencji zawodnicy przygotowują się w zupełnie inny sposób. Podobnie jest z rowerami, które mają pełne koło zwane „dyskiem", aerodynamiczny bidon, a na przodzie kierownicę zwaną „lemondką", która pozwala kolarzom złożyć się na rowerze, by mieć jak najmniejsze opory powietrza. Kolarze rywalizują też w specjalnym kasku i jednoczęściowym kombinezonie, który pozwala im jechać bardzo szybko i jednocześnie oszczędzać siły przy tak dużych prędkościach. Kluczowa jest też rozgrzewka. Zawodnicy muszą być rozgrzani już na starcie, bo od początku muszą włożyć maksymalny wysiłek w jazdę
– powiedział Tomasz Marczyński, były profesjonalny kolarz m.in. grupy Lotto Soudal, obecnie ekspert telewizyjny.
Radość triumfatora etapu
Bardzo dobrze pojechał doświadczony Romain Bardet z Team dsm-firmenich PostNL, jednak został wyprzedzony o ponad minutę przez Tima Wellensa - mistrza Belgii z UAE Team Emirates, który ma już w swoim dorobku zwycięstwo w klasyfikacji generalnej wyścigu. Teraz o zdobycie koszulki będzie ciężko, bowiem wczoraj poniósł spore straty, ale doskonale wykorzystał dzisiejszą szansę.
– To zwycięstwo różniło się od mojego ostatniego w Polsce. Wiedziałem, że czasówka będzie bardzo ważna w kontekście klasyfikacji generalnej, bo wczoraj straciłem sporo czasu. Dzisiaj nie spodziewałem się zwycięstwa, bo jest tu wielu dobrych zawodników, na czele z Jonasem, ale jestem bardzo szczęśliwy, że wygrałem
- mówił Tim Wellens, który osiem lat temu wygrał cały wyścig.
Zmiana lidera
Jonas Vingegaard, główny faworyt dzisiejszej czasówki i triumfator etapu Tour de Pologne z 2019 roku, zajął drugie miejsce, tracą do zwycięzcy jedynie 9 sekund. Po zakończeniu rywalizacji był jednak zadowolony - został nowym liderem klasyfikacji generalnej ORLEN, w której o 24 sekundy wyprzedza swojego zespołowego kolegę z Team Visma | Lease a Bike, Wilco Keldermana, który upadł na jednym z zakrętów.
Po wczorajszym zwycięstwie - również na Orlinku - liderem klasyfikacji generalnej ORLEN i zarazem ostatnim startującym zawodnikiem był Thibau Nys z Lidl-Trek, jednak już wczoraj mówił, że ciężko będzie mu nawiązać walkę z najlepszymi.
– Chciałem wygrać dzisiaj etap, ale Tim pojechał bardzo dobrą czasówkę ja też spisałem się dobrze i cieszę się z koszulki. Mam nadzieję, że dzisiejszy etap był kluczowy dla przebiegu całego wyścigu. Liczyłem na to, że pójdzie mi dobrze w jeździe indywidualnej na czas, a także na koszulkę lidera klasyfikacji generalnej ORLEN. Myślę, że do końca wyścigu najtrudniejszy będzie etap jutrzejszy oraz szósty. Oczywiście trzeba też bardzo uważać na etapach sprinterskich, żeby nie stracić czasu i nie mieć wypadku
– mówił Jonas Vingegaard.
Podium „generalki” uzupełnia Diego Ulissi z UAE Team Emirates, a trzecie miejsce na dzisiejszym etapie zajął Felix Grossschartner, inny z kolarzy drużyny Rafała Majki. Polak uplasował się dziś na 37. pozycji, a w klasyfikacji generalnej jest 19. Najlepiej z Biało-Czerwonych pojechał dziś Piotr Pękala, który zajął 25. miejsce.
Jutro trzeci etap 81. Tour de Pologne. Kolarzy czeka górska przeprawa z Wałbrzycha do Dusznik-Zdroju.
Klasyfikacja generalna:
1. Jonas Vingegaard (4:01:27)
2. Wilco Kelderman (+0:24)
3. Diego Ulissi (+0:25)
4. Romain Gregoire (+0:33)
5. Magnus Sheffield (+0:37)
6. Eduardo Zambanini (+0:45)
7. Matej Mohorič (+0:49)
8. Mikkel Honoré (+0:49)
9. Yannis Voisard (+0:49)
10. Felix Großschartner (+0:50)
ŹRÓDŁO: Lang Team
Kolejny cios w PKOL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?