EHF Cup. Eurobud JKS Jarosław minimalnie przegrał z HC Gjorche. O awansie zdecyduje sobotni rewanż

Początek meczu był bardzo wyrównany. W 9 minucie notowano remis po 4. Macedonki następnie wykorzystały dwie nieudane akcje jarosławianek i odskoczyły na trzy trafienia. O czas po prosił trener Michał Kubisztal i czarno-niebieskie stopniowo zaczęły odrabiać straty, by po trafieniu Małgorzaty Trawczyńskiej doprowadzić do remisu. W kolejnych minutach mecz toczył się na styku. Końcowe fragmenty pierwszej odsłony to bardzo dobra gra Moniky Bancilon, która rzuciła trzy bramki z rzędu. Ostatecznie na przerwę drużyny zeszły z wynikiem remisowym po 14.

W drugą połowę lepiej weszły zawodniczki z Macedonii i po dziesięciu minutach gry prowadziły trzema trafieniami. Nasz zespół nie załamał się taki obrotem sprawy i dość szybko złapał jednobramkowy kontakt, a w 49 minucie po trafieniu Lesii Smolinh na tablicy wyników znów widniał remis. Tym razem po 21. Od tego momentu gdy tylko jedna ze stron zdobywała bramkę, rywalki od razu odpowiadały tym samym. Wyrównaną grę przerwały trafienia Kolarovskiej i Nikolik, po których Macedonki odskoczyły na dwie bramki, a po rzucie karnym wykorzystanym przez Damjanovską, ekipa ze Skopje miała już trzy bramki na plusie. Eurobud JKS zdołał jeszcze odpowiedzieć dwoma bramkami Lesii Smolinh.

Ekipa HC Gjorche wygrała pierwszy pojedynek, ale o tym kto awansuje do 1/4 finału EHF Cup zdecyduje mecz rewanżowy, który zostanie rozegrany również w Skopje w sobotę o 18.

Eurobud JKS: Kukharchyk, Kordowiecka - Bancilon 4, Gadzina, Dorsz, Trawczyńska 10, Matuszczyk, Volovnyk 4, Gliwińska, Nestsiaruk, Mokrzka 2, Zimny 2, Smolinh 3, Strózik, Kozimur 1. Trener Michał Kubisztal.

HC Gjorche: Hasanoska, Kiceska, Gjoshevska - Trpeska, Vasevska, Velkova, Rizoska, Hasanoska, Vasileva, M. Jankulovska 2, Dukoska, Damjanoska 5, Grkovska, Kolarovska 5, A. Jankulovska 2, Nikolovska 2, Nikolik 11. Trener Angel Velkov.

Sędziowali Puksic i Satler (Słowenia)

Kary: 8 i 12 min.

Widzów 150.