- Cieszę się, że po tak długiej przerwie wróciłem do bramki i w dodatku wygraliśmy ważny mecz. To jest decyzja trenera, ale mam nadzieję, że na dłużej zadomowię się w bramce Korony. Do meczu podeszliśmy bardzo skoncentrowani. Na pewno po pierwszej połowie mieliśmy bardzo dobry wynik i czuliśmy, że nie możemy wypuścić tej wygranej. Po bramce kontaktowej zrobiło się nerwowo, bo mieliśmy w pamięci nasze ostatnie mecze, ale w końcówce strzeliliśmy trzeciego gola i przypieczętowaliśmy zwycięstwo - mówił po meczu Matthias Hamrol, bramkarz Korony.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?