Dwumecz w Pucharze Króla (pierwsze spotkanie w środę o godz. 21., drugie za trzy tygodnie - 27 lutego), a 2 marca ligowe Gran Derbi na Santiago Bernabeu. Kibiców Barcelony i Realu Madryt w nadchodzących tygodniach czekają trzy wielkie piłkarskie uczty. Ostatnie godziny przed pierwszą z nich zdominuje pytanie: „Co z Leo Messim?”
Argentyńczyk w sobotnim meczu z Valencią zdobył dwie bramki, ratując Blaugranie remis. W tym sezonie La Liga strzelił już 21 goli - barierę 20. trafień przełamał 11. raz z rzędu. Ostatnie spotkanie okupił jednak urazem uda, który zagraża jego występowi z Realem.
>> OD RASIAKA DO PIĄTKA. TOP 30 NAJDROŻSZYCH POLSKICH PIŁKARZY <<
W niedzielę lekarze zbadali Messiego w jego domu, dzień później przeszedł kolejne testy i ćwiczył na siłowni pod okiem sztabu medycznego. 31-letni gwiazdor miał wziąć udział we wtorkowym treningu z drużyną. Decyzja odnośnie tego, czy będzie w stanie wystąpić w środę na Camp Nou zapadnie jednak krótko przed meczem.
Kibice Barcelony w nerwach czekają na oficjalne składy. Mogą pocieszać się tym, że jesienią bez Messiego (pauzował z powodu złamania ręki) Barcelona poradziła sobie w El Classico znakomicie, wygrywając 5:1. Było to zresztą pierwsze od grudnia 2007 r. spotkanie Katalończyków z Realem bez udziału Messiego. Z 41 ostatnich Gran Derbi opuścił trzy.
>> PAIGE VANZANT GÓRĄ W WALCE ZAWODNICZEK, KTÓRYM URODY ZAZDROSZCZĄ RING GIRLS [ZDJĘCIA] <<
Fanów pociesza kataloński „Sport”. We wtorkowym wydaniu dziennikarze informują, że Argentyńczyk czuje się dobrze i wszystko wskazuje na to, że zagra. Dziennik przewiduje też, że do gry gotowy będzie Ousmane Dembele. Reprezentant Francji ostatnio nie trenował: najpierw z powodu kontuzji, później gorączki. Organizm 21-letniego skrzydłowego szybko wraca jednak do siebie.
Przeciw Realowi nie zagra z kolei Jasper Cillessen, który dostawał od trenera szanse przede wszystkim w Copa del Rey. Holender doznał kontuzji i między słupkami zastąpi go pierwszy bramkarz Barcelony, Marc-Andre ter Stegen. Na liście kontuzjowanych są też Samuel Umtiti oraz Rafinha. Zadowolony może być Santiago Solari, we wtorek Real trenował w najmocniejszym składzie.
>> POLACY W NAJWIĘKSZYCH KLUBACH PIŁKARSKICH. PIĄTEK PÓJDZIE ŚLADEM BOŃKA? <<
Robert Lewandowski po meczu z Portugalią