Eliminacje MŚ. Ronaldo kontra Łotysze. Mecz Izraela z Albanią przeniesiony

MS
Paulo Duarte
Cristiano Ronaldo po podpisaniu nowej umowy z Realem Madryt, szykuje się na łatwy mecz z Łotwą. Zagrożenie zamachem terrorystycznym sprawiło, że starcie Izraela z Albanią zmienia miejsce. Francja szykuje się do meczu jesieni. Anglicy znowu zagrają pod wodzą trenera tymczasowego

Niebezpiecznie wracamy do czasów, w których organizacja meczu jest zagrożona. Spotkanie Albanii z Izraelem było zaplanowane na sobotę, mecz w ramach eliminacji mistrzostw świata został jednak przełożony i przełożony z miasta Szkodra do Elbasan.

Izraelski wywiad potwierdził, że w ostatnich dniach na Bałkanach zatrzymano kilka podejrzanych osób, w tym czterech Albańczyków, podejrzanych o przygotowania do zamachu.

W takim przypadku, podwójne środki ostrożności zachowują we Francji. Mecz na Stade de France zostanie poprzedzony minutą ciszy w związku z zamachami, które miały miejsce w Paryżu dwanaście miesięcy temu. Wicemistrzowie Europy podejmą u siebie reprezentację Szwecji. Obie ekipy mają po trzech kolejkach siedem punktów. Zważywszy na to, że w tej grupie jest jeszcze reprezentacja Holandii - dla Trójkolorowych jest to najważniejszy mecz jesieni. Nad Sekwaną trwa spora debata, czy grać systemem 4-2-3-1 (jak podczas Euro), czy ustawieniem 4-4-2. Szwedzi natomiast... komentują wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. - Dalej uważam, że to żart. To jest nierealne - skomentował szwedzki lewy obrońca.

W czasie bitwy na noże w podparyskim St. Denis - Holandia zainkasuje trzy punkty za zwycięstwo z Luksemburgiem.

Inne zmartwienia mają mistrzowie Europy. Ich lider i kapitan, Cristiano Ronaldo, zaraz podpisze kosmiczną i dożywotnią umowę z firmą Nike. Na razie Ronaldo podpisał nowy kontrakt z Realem Madryt - do 2021 roku. Dzięki Nike, CR7 ma zarobić nawet miliard euro. Z amerykańską firmą dożywotnio związał się niedawno LeBron James, koszykarz Cleveland Cavaliers. Łotysze, którzy niedawno skompromitowali się porażką z Wyspami Owczymi (0:2 w październiku), do Portugalii jadą po najniższy wymiar kary.

Po rozgrywkach w Euro 2016 we Francji, kolejną bitwę o Wyspy stoczą Anglicy. Tym razem nie w Lens, jak w grupie z Walią, a u siebie - na Wembley. Synów Albionu znów poprowadzi selekcjoner tymczasowy, czyli Gareth Southgate. W razie kolejnego dobrego meczu Anglików pod jego wodzą, federacja może mu dać szansę na dłuższą pracę. Mimo że Anglicy miesiąc temu zremisowali w Słowenii, zespół był chwalony za grę. Szkoci natomiast znajdują się w fatalnej formie. Ich jedyną ambicją jest walka ze Słowacją o drugie miejsce w grupie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24