ENBL: King Szczecin roztrwonił duża przewagę, ale wygrał z Izraelczykami

Pierwsze dwie kwarty pod zdecydowane dyktando Kinga. Przewaga szybko rosła i w II kwarcie sięgała już 25 punktów. Trzy minuty przed końcem odsłony nastąpił moment zwrotny. Faulowany w akcji był Tony Meier. Przewinienie było brzydkie, groziło kontuzją. Rezerwowi Kinga wyskoczyli z ławki rezerwowych i doszło do sporego zamieszania.

Po paru minutach sytuacja się uspokoiła, a sędziowie ukarali dwóch graczy BC przewinieniami niesportowymi, za to Filipa Matczaka, Konrada Szymańskiego i Adama Wiśniewskiego wyrzucili z meczu za nieuzasadnione opuszczenie ławki rezerwowych. O ile strata Szymańskiego i Wiśniewskiego nie była odczuwalna, to brak Matczaka owszem. Kapitan potrafi świetnie bronić i po zmianie stron mocno go brakowało.

III kwarta to pościg rywali. Skuteczny. Przewaga stopniała do 8 oczek, a w IV kwarcie Ironi Ness wyszło na prowadzenie. W końcówce to King walczył o zwycięstwo i w porę przebudzili się James Eads oraz Zac Cuthbertson. To po trójce tego ostatniego King znów prowadził 85:83 na 2,5 minuty przed końcem.

Rywale poprosili o czas. Ich akcja była nieskuteczna, ale próba Bryce’a Browna również. Czas upływał, a zespoły pudłowały rzuty za dwa lub za trzy. 25 sekund przed końcem Brown zebrał piłkę i szybko zagrał do Andy’ego Mazurczaka, który został taktycznie sfaulowany. Rozgrywający pierwszego osobistego spudłował, ale poprawił się przy drugim podejściu i King prowadził 86:83. Izraelczycy znów poprosili o czas. Mieli 11 sekund. Wykorzystali błąd szczecińskiej obrony i Golan Gutt doprowadził do remisu. Nasz zespół właściwie zareagował. Dwie sekundy przed końcem trójką zakończył mecz Cuthbertson.

King Szczecin – BC Ironi Ness Ziona 89:86
Kwarty: 21:11, 25:16, 24:35, 19:24
King: Cuthbertson 20 (4x3), Meier 11 (3), Mazurczak 9 (1), Matczak 3 (1), Żmudzki 2 – Brown 23, Eads 9 (1), Kostrzewski 6, Borowski 6.