Erik Pacinda strzelił jedynego gola w wygranym 1:0 przez Koronę Kielce meczu z Cracovią. Było to jego trzecie trafienie w żółto-czerwonych barwach i, jak sam przyznał, chciałby mieć tych zdobytych bramek na swoim koncie więcej.
- Oczywiście było nam trudno grać po stracie pierwszego zawodnika w 40. minucie. Potem trochę się rozluźniliśmy, gdy strzeliliśmy gola. Po stracie drugiego zawodnika nie było łatwo dowieźć ten wynik do końca. Mam trzy gole strzelone w Koronie, ale chciałbym, by było ich więcej - powiedział bohater meczu z Koroną.