Łukasz Becella podsumował pierwsze dni przygotowań Siarki Tarnobrzeg
Siarka Tarnobrzeg rozpoczęła przygotowania do rundy wiosennej dziewiątego stycznia. Podopieczni trenera Łukasza Becelli zdążyli już zagrać jeden mecz sparingowy, w którym zremisowali 2:2 z pierwszoligową Bruk-Bet Termaliką Nieciecza.
- Pierwszy mikrocykl oceniam bardzo dobrze, zakończyliśmy go sparingiem z silnym przeciwnikiem. Mieliśmy kilka testów wydolnościowych i szybkościowych, żeby dowiedzieć się jak zawodnicy wyglądają pod względem siłowym, jak przepracowali poprzedni okres i ile czeka nas pracy w tym okresie przygotowawczym - powiedział w rozmowie z mediami klubowymi trener Siarki, Łukasz Becella.
W meczu z Bruk-Bet Termaliką jednego gola dla Siarki strzelił Kacper Sumara, a drugiego dołożył Piotr Cichocki. Siarka w pewnym momencie prowadziła już 2:0, ale ostatecznie nie zdołała zwyciężyć. Rywal wynik na 2:2 ustalił w 88. minucie spotkania. W sparingu w zespole z Tarnobrzega było kilku testowanych zawodników.
- Ktoś mógłby powiedzieć, że wynik był dobry, ale dla mnie nie. Siarka Tarnobrzeg jest zespołem, który zawsze będzie grał o zwycięstwo. Gdy mecz się zaczyna, to dla nas wynik (0:0) jest niekorzystny. Przeciwnik postawił nam wysoko poprzeczkę i cieszymy się, że mogliśmy się sprawdzić w meczu z nim. Myślę, że w wielu aspektach zaprezentowaliśmy się bardzo dobrze, w niektórych nawet dominowaliśmy, co dało nam prowadzenie najpierw 1:0, a potem 2:0. Celem tego sparingu było sprawdzenie każdego zawodnika w wymiarze gry 45 minut i każdy piłkarz dostał tyle czasu - powiedział również Łukasz Becella.
Mimo, że w tarnobrzeskim zespole testowanych było kilku zawodników, to w oczach trenera Siarka wyglądała na tle mocnego rywala całkiem dobrze. Pokazała to też pomeczowe analiza.
- Testowaliśmy aż pięciu zawodników, co też nie pozwala na szybkie wprowadzenie modelu gry. Było dużo dezorganizacji z tego względu, ale część zawodników poznała nasze zasady taktyczne. Analiza naszych dobrych zagrań z tego spotkania trwała ona około 45 minut - to pokazuje, ile było dobrych aspektów w naszej grze. Trzeba jednak pamiętać, że pojawiło się sporo rzeczy do poprawy. Prowadząc 2:0 powinniśmy dążyć do zdobycia trzeciej bramki i kontrolować sytuację na boisku, nie pozwalać przeciwnikowi na strzelenie gola, choć graliśmy w dziesięciu z powodu kontuzji jednego z piłkarzy. Jesteśmy zadowoleni, zawodnicy starali się realizować to, co robiliśmy przez cały tydzień i część z rzeczy udało im się wykonać - dodał trener Siarki.
Siarka Tarnobrzeg testuje geparda
Po rundzie jesiennej sezonu 2022/2023 z Siarki odchodzi dwóch zawodników o statusie młodzieżowca. Dawid Bałdyga i Cezary Stańczyk. W ich miejsce trener chce, by sprowadzono nowych piłkarzy.
- Sprawdzaliśmy młodzieżowców, bo dwóch od nas odchodzi: Dawid Bałdyga i Cezary Stańczyk, więc pod tym względem jesteśmy w tej chwili osłabieni. Testowaliśmy piłkarzy ofensywnych na prawym i na lewym skrzydle. Uważam, że obaj zaprezentowali się bardzo dobrze. Z jednym myślę, że niedługo się porozumiemy i mam nadzieję, że pan prezes podpisze z nimi kontrakt. Ten zawodnik ma olbrzymi potencjał motoryczny. Jest "gepardem", w momencie odbioru piłki zdobywa przestrzeń kilkoma krokami. Pozostaje kwestia jego ogłady i ustawienia do naszego modelu gry, zrozumienia współpracy z kolegami z drużyny. Mamy sześć tygodni na to, żeby to wypracować - mówił dalej Łukasz Becella.
Oprócz skrzydłowych sprawdzani byli również piłkarza o usposobieniu defensywnym.
- Byli też sprawdzani zawodnicy na środku obrony i myślę, że jeśli będzie ktoś, kto będzie w stanie rywalizować z naszymi piłkarzami, to będziemy się zastanawiać nad sprowadzeniem go - dodał.
Siarce Tarnobrzeg potrzeba trzech nowych piłkarzy
Ogółem do klubu z Tarnobrzega ma trafić trzech nowych zawodników. Trener zespołu chce, by ich poziom gry był albo wyższy, albo co najmniej równy do tego, który prezentują jego aktualni podopieczni.
- Po rozmowach z prezesem i sztabem szkoleniowym doszliśmy do wniosku, że potrzebujemy trzech nowych zawodników. Mamy bardzo dobrych piłkarzy w kadrze, więc potencjalni nowi zawodnicy muszą być albo od nich lepsi, albo być na tym samym poziomie. Nie będziemy brali słabszych zawodników, tylko pielęgnować tych, którzy już z nami są. Oni rozumieją wiele aspektów naszego modelu gry i hybrydy, którą stosujemy w czasie gry. Nowy zawodnik potrzebuje pięć-sześć tygodni, zanim zrozumie nasze zasady - powiedział także.
Piłkarze Siarki Tarnobrzeg pojadą na obóz do Staszowa
- W poniedziałek jedziemy na obóz i tam będzie czas na makrotaktykę i byśmy poznali cały model gry. Będziemy mogli potrenować zarówno mentalnie, jak i taktycznie. By w meczach pokazać charakter i sposób grania. Na obozie w Staszowie będziemy mieli do dyspozycji boisko, hotel, odnowę biologiczną. Będziemy mieli swobodę i czas na rozmowy indywidualne. Będziemy też blisko swoich domów, więc gdyby coś się działo, to będzie można reagować - dodał Łukasz Becella.
W piątek 20 stycznia jego podopieczni zagrają na wyjeździe sparing z trzecioligową Wieczystą Kraków. Początek o godzinie 12.
Pełen zapis rozmowy z trenerem Łukaszem Becellą na wideo (źródło: youtube.com / Siarka TV):
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?