Historia i rekordziści w Belgii
Belgijska runda w Formule 1 zadebiutowała w 1950 roku, a jej pierwszym zwycięzcą był Argentyńczyk Juan Manuel Fangio jeżdżący w barwach Alfa Romeo. Najwięcej razy triumfował Niemiec Michael Schumacher - 6. O jedno zwycięstwo mniej na koncie ma Brazylijczyk Ayrton Senna. W 1994 roku utytułowany kierowca zginął śmiercią tragiczną na torze Imola.
Od początku istnienia wyścigi o Grand Prix Belgii organizowane były na torze Spa-Francorchamps. Jednak na początku lat 70. tor został uznany za zbyt niebezpieczny i rywalizację przeniesiono na tory Nivelles (dwukrotnie) i Zolder (dziesięciokrotnie). W 1983 roku po kompleksowej modernizacji wyścig wrócił na tor w Spa i od 1985 roku jest tam rozgrywany.
Dwudzieste piąte pole position Monakijczyka
W sobotnich kwalifikacjach najlepiej spisał się 3-krotny zwycięzca GP Belgii z rzędu Max Verstappen. Co ciekawe 26-latek urodził się w kraju, w którym leży tor Spa-Francorchamps. Jednak reprezentujący Holandię 3-kronty mistrz świata wystartuje dopiero z odległej jedenastej pozycji. Jest to spowodowane karą nałożoną z uwagi na piąty silnik w bolidzie lidera klasyfikacji generalnej.
Z błędu Red Bulla skorzystało Ferrari, a dokładnie Charles Leclerc, który znalazł się tuż za Verstappenem. Monakijczyk jest na dobrej drodze by wygrać szóste Grand Prix w karierze, a drugie w tym sezonie. Inauguracyjny triumf przyszedł w 2019 roku podczas... GP Belgii.
Z pierwszego startował również w Monako. Co, ciekawe ósma runda padła łupem byłego wicemistrza świata. Obecnie kierowca włoskiego teamu plasuje się na 3. pozycji.
Transmisja GP Belgii na Viaplay. Początek o godz. 15.00.
Kolejny cios w PKOL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?