Falubaz wrócił znad morza. Niebawem jazda na tor
Żużlowcy Falubazu Zielona Góra zakończyli tygodniowe zgrupowanie w Świnoujściu. Zespół po raz pierwszy integrował się i trenował nad morzem. Zawodnicy zakwaterowani byli w bardzo dobrym ośrodku Interferie Medical Spa. Na miejscu mieli wiele atrakcji, a marsz na plażę zajmował im ledwie kilka minut. Basen, siłownia, sauny, odnowa biologiczna – z tego wszystkiego żużlowcy mogli korzystać w hotelu. Ale trenowali głównie w terenie oraz na boisku piłkarskim i w hali sportowej.
- Wykonaliśmy dobrą pracę, wszystkie zaplanowane treningi zostały zrealizowane – powiedział Piotr Żyto, trener Falubazu. - Bardzo się cieszę, że zawodnicy z tak dużym zaangażowaniem podeszli do zajęć, nie było oporów nawet przed poranną zaprawą, którą mieliśmy codziennie na plaży o godzinie 7.30. Potrenowaliśmy, pośmialiśmy się, a teraz czekamy już na dobrą pogodę, by móc rozpocząć treningi na torze.
- Treningi w Świnoujściu służyły nam do podtrzymania kondycji, bo formę fizyczną budowaliśmy wcześniej – dodał Piotr Protasiewicz, kapitan drużyny. – Mocno w kość dały nam zajęcia z aerobiku. Byliśmy w fajnym miejscu, nie nudziliśmy się, bo treningi były bardzo urozmaicone. Nie mam żadnych uwag do zgrupowania. Tu przede wszystkim chodziło o to, byśmy się dobrze zintegrowali przed sezonem.
Teraz żużlowcy będą pilnie śledzić prognozy pogody, bo niebawem powinni rozpocząć treningi na motocyklach. - Mam nadzieję, że niedługo po obozie będziemy mogli już jeździć – stwierdził Patryk Dudek. - Będziemy szukali odpowiednich miejsc, trener da hasło, to ruszymy.
POLECAMY:Pamiętacie wyjazd Falubazu na Gran Canarię? [ZDJĘCIA]
ZOBACZ TEŻ:Miss Startu. Zielonogórzanka Adrianna Strzałka wśród laureatek [ZDJĘCIA]