Fernando Santos jest bardzo religijny. Tym samym zaimponował Paulo Sousa

Prezentacja nowego selekcjonera reprezentacja Polski odbędzie się 24 stycznia o godzinie 13:00, ale prezes PZPN podzielił się swoją decyzją z kibicami już wczoraj. Cezary Kulesza na swoich mediach społecznościowych opublikował zdjęcie z Fernando Santosem.

Portugalski szkoleniowiec otwarcie mówi, że jest bardzo religijnym człowiekiem.

- W każdą niedzielę chodzę do kościoła. Wierzę w Boga i w zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. To jest moja wiara, a człowiek wierzący nie musi obawiać się tego, co się stanie. Życie i piłka nożna to jest podróż ze wzlotami i upadkami. My musimy podążać dalej, dopóki nie osiągniemy celu - mówił Santos w wywiadzie z portalem sportowefakty.wp.pl.

Szkoleniowiec podkreślał także co jest jego codzienną rutyną. Portugalczyk zawsze zaczyna dzień od modlitwy oraz czytania Pisma Świętego.

- To mój rytuał, którego nie zmieniam od 1994 roku, kiedy stałem się świadomym swej wiary chrześcijaninem - dodał Portugalczyk.

Paulo Sousa, czyli były selekcjoner reprezentacji Polski także jest religijny. Portugalczyk zaskoczył wielu polskich kibiców, gdy na pierwszej konferencji zacytował słowa Jana Pawła II.

- Rozpocznę od tego, że funkcjonujemy w trudnych dniach spowodowanych pandemią. Chciałem przypomnieć z tego miejsca i podkreślić istotne dla mnie słowa papieża Jana Pawła II: "Modlę się z wami, żeby nigdy, ale to nigdy się nie poddawać. Nigdy nie tracić nadziei, nigdy nie wątpić, nigdy się nie poddawać" - powiedział Sousa na początku swojej przygody z kadrą narodową.

Trener podkreślał, że słowa, które przytoczył można używać również w stosunku do reprezentacji Polski.

- Myślę, że należy je (red. - słowa Jana Pawła II) wziąć też pod uwagę, jeśli chodzi o nasz zespół - dodał Sousa.

Więcej o REPREZENTACJA - newsy, wyniki, terminarze, tabele