Pewne walki o medale są już dwie drużyny: Fogo Unia Leszno oraz Moje Bermudy Stal Gorzów. O dwa pozostałe miejsca w rundzie finałowej ubiegają się aż cztery zespoły.
Przed nami trzy ostatnie mecze: Unia Leszno – Włókniarz Częstochowa (niedziela, godz. 16.30. Pierwszy mecz: 49:41 dla Unii), Motor Lublin – Falubaz Zielona Góra (niedziela, godz. 19.15. Pierwszy mecz: 52:38 dla Falubazu) i ROW Rybnik – Sparta Wrocław (poniedziałek, godz. 20.30. Pierwszy mecz: 63:27 dla Sparty). Aktualna pozycja w tabeli drużyn zainteresowanych walką o play-offy:
3. Falubaz Zielona Góra -- 20 pkt
4. Włókniarz Częstochowa -- 19 pkt
5. Sparta Wrocław -- 17 pkt
6. Motor Lublin -- 17 pkt
Motor potrzebuje dwóch rzeczy. Pierwsza, to wygrana z Falubazem różnicą większą niż 14 punktów, aby wywalczyć dodatkowo punkt bonusowy. Druga, to porażka Włókniarza w Lesznie. Przy takim scenariuszu poniedziałkowe spotkanie w Rybniku i wynik wrocławian nie będzie miał już znaczenia. Wtedy nawet wygrana Sparty za trzy punkty nie wyrzuci lublinian z play-off, ponieważ trzy drużyny zakończyłyby rundę zasadniczą z dorobkiem 20 punktów.
Mała tabelka (uwzględniająca wyniki tylko między zainteresowanymi) wyglądałaby tak:
1. Sparta Wrocław -- 7 pkt
2. Motor Lublin -- 5 pkt
3. Falubaz Zielona Góra -- 3 pkt
Ale w przypadku sensacji w Lesznie i wygranej tam częstochowian, lubelski zespół znajdzie się poza czwórką!
Możliwy jest jeszcze scenariusz, w którym Motor oraz Sparta wygrywają swoje mecze za trzy punkty, a Włókniarz remisuje w Lesznie. W tym przypadku aż cztery zespoły zakończyły rundę zasadniczą z dorobkiem 20 punktów. A mała tabelka wyglądałaby tak:
1. Włókniarz Częstochowa -- 10 pkt
2. Sparta Wrocław -- 8 pkt
3. Motor Lublin -- 7 pkt
4. Falubaz Zielona Góra -- 5 pkt
W tej sytuacji Lublin także znalazłby się poza czwórką i fazą medalową.
Żużlowcy Motoru w ostatnich meczach mieli dwie szanse, aby zapewnić sobie jazdę w fazie play-off. Najpierw niespodziewanie ulegli na własnym torze Włókniarzowi, a w miniony wtorek przegrali w Grudziądzu 44:46.
- Ta porażka ogromnie boli, bo cały mecz był na styku i biegi szły na remis. W końcówce nie daliśmy rady. Wiedzieliśmy, jaki ciężar ma ten mecz i jak ważny jest w kontekście dalszej jazdy w play-off. Sportowo okazaliśmy się słabsi od gospodarzy i jesteśmy rozczarowani – podsumował Jarosław Hampel, najlepszy we wtorek w lubelskiej drużynie.
Zielonogórzanie z kolei przyjadą do Lublina podbudowani zwycięstwem u siebie z Unią Leszno 52:38. - Jak drużyna ma nóż na gardle, to umiemy się mobilizować - przyznał Patryk Dudek.
- Nie mam pojęcia, jak ułoży się tabela po ostatnim meczu. Po prostu trzeba wygrać kolejne mecze, żeby jechać o złoty medal - dodaje lider Falubazu.
Jarosław Hampel w rozmowie dla magazynu WP SportoweFakty, podkreślił, że przed decydującym starciem nie ma już czasu na eksperymenty i drużyna przygotowuje się do niedzielnego meczu tym samym sposobem, co zawsze.
- Zdajemy sobie sprawę, jak trudne będzie to zadanie. Zielona Góra to mocny zespół. Nie robimy żadnych nadzwyczajnych przygotowań, bo to się nie sprawdza. Na pewno będziemy bardzo mocno zmobilizowani. Każdy wyjazd na tor będzie wyjazdem o wszystko - podkreślił żużlowiec Motoru.
Jeżeli drużyna z Lublina awansuje do fazy play-off, wtedy zespół pojedzie jeszcze cztery dodatkowe mecze (dwa w półfinale i dwa o 1. lub 3. miejsce). Dla żużlowców to szansa na dodatkowe pieniądze. Jeśli jednak Motor znajdzie się poza czwórką, wówczas dla “Koziołków” ten sezon już się zakończy.
Ostatni mecz sezonu zasadniczego przy Al. Zygmuntowskich rozpocznie się w niedzielę o godz. 19.15.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?