Zalewski tradycyjnie, bo jedenasty raz z rzędu w Serie A zajął miejsce na lewym wahadle. Tuż przed zejściem był bliski zanotowania asysty. Po jego dośrodkowaniu spod linii końcowej tuż obok długiego słupka uderzył Tammy Abraham. Wcześniej Zalewski nie zatrzymał Giacomo Bonaventury, który podholował piłkę pod szesnastkę i już w 11 minucie ustalił wynik.
Na ławce Fiorentiny pozostał Bartłomiej Drągowski. Tylko kwadrans od trenera otrzymał Krzysztof Piątek, który przegrywa rywalizację o miejsce w składzie z Arthurem Cabralem. Polski snajper w doliczonym czasie otrzymał świetne podanie z lewej flanki, lecz jego uderzenie z powietrza okazało się bardzo niecelne. To była dobra okazja na gola, o czym zresztą świadczy reakcja "Pjony" po skończonej akcji.
Aktualnie Fiorentina ma tyle samo punktów co szósta Roma.
Fiorentina - AS Roma 2:0 (2:0)
Bramki: Gonzalez 5' (k.), Bonaventura 11'
Żółte kartki: Amrabat, Bonaventura, Duncan - Mancini
Fiorentina: Terracciano - Venuti, Milenković, Igor, Biraghi (91' Terzić) - Bonaventura (76' Maleh), Amrabat, Duncan - Gonzalez (90' Callejon), Cabral (76' Piątek), Ikone (91' Saponara).
AS Roma: Patricio - Mancini, Smalling, Ibanez - Karsdorp (90' Spinazzola), Oliveira (46' Zaniolo), Cristante, Veretout, Zalewski (66' El Shaarawy)-Pellegrini (75' Perez) - Abraham (90' Shomurodov).
LIGA WŁOSKA w GOL24
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?