Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Firmino o skreśleniu z kadry Brazylii: „Dziękuję Bogu, że pozwolił mi żyć marzeniami”

Jacek Kmiecik
Jacek Kmiecik
Roberto Firmino miał obiecujący początek sezonu w Liverpoolu, ale to nie wystarczyło do przekonania selekcjonera Tite, aby zabrał go do Kataru
Roberto Firmino miał obiecujący początek sezonu w Liverpoolu, ale to nie wystarczyło do przekonania selekcjonera Tite, aby zabrał go do Kataru EPA/PAP
Napastnik Liverpoolu, Roberto Firmino, zareagował na pominięcie jego kandydatury w 26-osobowej kadrze Brazylii na mistrzostwa świata 2022 w Katarze. Selekcjoner „Canarinhos”, Tite, przy powołaniu ostatecznego składu na mundial zrezygnował 31-letniego atakującego „The Reds”.

Nawet przy dobrym początku sezonu Firmino nie znalazł się na liście 26 piłkarzy, którzy pojadą do Kataru, aby reprezentować Brazylię. W bieżącym sezonie we wszystkich rozgrywkach zagrał w Liverpoolu 19 razy, strzelił 8 goli i zaliczył 4 asysty, choć w większości meczów wychodził z ławki.

Skreślenie Firmino z kadry Brazylii na mundial wywołało zdziwienie

Firmino stracił nawet początkowo miejsce w jedenastce „The Reds” na rzecz sprowadzonego na Anfield Darwina Nuneza, ale stopniowo odzyskał je na boisku, tworząc nawet ofensywny duet z Urugwajczykiem.

Niektóre angielskie media wyraziły więc zdziwienie brakiem powołania Bobby'ego Firmino na mistrzostwa świata 2022. Firmino w poprzednim mundialu 2018 w Rosji znalazł się w 23-osobowej kadrze Brazylii i jako rezerwowy zdobył bramkę na 2:0 w wygranym meczu 1/8 finału z Meksykiem. Z „Canarinhos” trzykrotnie uczestniczył w Copa America w 2015, 2019 i 2021, kiedy to za drugim razem zagrał w zwycięskim finale 3:1 z Peru, aby Brazylia po raz 9. mogła fetować mistrzostwo Ameryki Południowej.

Firmino szuka wyjaśnienia braku powołania w Biblii Tysiąclecia

„Dziękuję za wszystkie wiadomości wsparcia. Mistrzostwa świata to marzenie każdego zawodnika, nie jestem tu wyjątkiem. Wczoraj sprawy nie potoczyły się tak, jak sobie wyobrażałem, ale mogę spojrzeć wstecz i podziękować Bogu za to, że pozwolił mi żyć tym marzeniem, a także innym graczom. »Ty zachowujesz mocnego ducha w doskonałym pokoju, bo On ufa Tobie. Zaufaj Panu na wieki, bo Pan Bóg jest skałą wieczną« (Księga Izajasza, rodział 26, wers 3). Korzystając z okazji, chciałbym pogratulować graczom, którzy dostali się do ostatecznej kadry. Reprezentowanie mojego kraju zawsze było, jest i będzie dla mnie zaszczytem, ​​zwłaszcza z darem, jaki dał mi Pan. Jestem pewien, że Bóg uratował dla mnie to, co najlepsze i kibicuję nadchodzącej heksie [szóstemu mistrzostwu świata] »Bo wiem, jakie plany mam dla ciebie - mówi Pan - plany, aby ci się powodziło, a nie skrzywdziło cię, plany, aby dać ci nadzieję i przyszłość« (Księga Jeremiasza, rozdział 29, wers 11)” - napisał Firmino a Instagramie.

Selekcjoner Tite wyjaśnił, dlaczego powołał napastnika Arsenalu, Gabriela Martinelliego, który zagrał dotychczas jedynie 3 mecze w pierwszej reprezentacji Brazylii, a nie zająknął się nawet, czemu skreślił Firmino.

Zamiast Firmino, Tite nieoczekiwanie zabiera na mundial Martinelliego

- Podoba nam się agresywność Martinelliego. Jest jednym z najlepszych graczy Arsenalu, zespołu prowadzącego w angielskiej Premier League - zacytował Tite „The Mirror”.

Firmino strzelił 17 goli w 55 meczach dla „Canarinhos”.

Oprócz Martinelliego, Tite powołał następujących napastników: Neymara (PSG, Francja), Viniciusa Juniora (Real Madryt, Hiszpania), Antony'ego (Manchester United, Anglia), Rodrigo (Real Madryt), Richarlisona (Tottenham Hotspur, Anglia), Raphnhę (Barcelona, ​​Hiszpania), Pedro (Flamengo), Gabriela Jesusa (Arsena Londyn, Anglia).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24