Sandecja - Arka Gdynia 0:3 (0:1). 26.02.2023
Arka Gdynia wybierała się do Niepołomic na pojedynek z Sandecją w jasnym celu. Żółto-niebieskich interesowało tylko zwycięstwo. Każdy, inny wynik znacząco, lub też, patrząc realnie, niemal do zera, redukował ich szansę na bezpośredni awans do ekstraklasy.
Podopieczni Hermesa byli świadomi, że dzień wcześniej lider, Łódzki Klub Sportowy, wygrał z Chrobrym Głogów, powiększając przewagę nad żółto-niebieskimi w tabeli do trzynastu punktów. Krótko przed meczem Arki z Sandecją swoje spotkanie rozgrywał Ruch Chorzów. Wicelider ograł u siebie Stal Rzeszów. Oznaczało to, że Arka Gdynia traci do „Niebieskich” już dziesięć punktów.
W takich okolicznościach podopieczni Hermesa musieli celować w Niepołomicach w trzy punkty. W porównaniu do ostatniego, przegranego meczu z Wisłą Kraków, przy okazji którego Arka Gdynia straciła aż trzy bramki, nastąpiły poważne roszady w jej obronie. W podstawowym składzie pojawili się Martin Dobrotka i Przemysław Stolc.
Żółto-niebiescy szybko wzięli się dziś do pracy i już w 18 minucie spotkania objęli prowadzenie. Po zagraniu Dawida Gojnego i błędzie Michala Piter-Bucko do piłki dopadł Karol Czubak i pokonał Matusa Putnockiego.
Gdynianie utrzymali prowadzenie do końca pierwszej części gry. Arka przeważała, jednak podopieczni Hermesa, mając w pamięci wydarzenia z rozegranego tydzień wcześniej spotkania z Wisłą Kraków, musieli mieć się po zmianie stron na baczności.
Tym razem żółto-niebiescy nie pozwolili już sobie na to, aby rywal odpowiedział na ich trafienie. Podopieczni Hermesa nadal grali uważnie i konsekwentnie. Dzięki temu, w 57 minucie spotkania udało im się podwyższyć prowadzenie. Była to jedna z najładniejszych akcji Arki Gdynia w tym sezonie. Po koronkowym rozegraniu piłki między Dawidem Gojnym, Luanem Capannim i Karolem Czubakiem, ostatni z nich drugi raz tego dnia trafił do siatki.
Środkowy napastnik Arki Gdynia tak się rozochocił, że zajęło mu nieco ponad kwadrans, aby skompletować hat-tricka. Czubak trafił trzeci raz do bramki rywala, wykorzystując sytuację sam na sam z Putnockim.
Arka Gdynia, kontrolując już do końcowego gwizdka sędziego wydarzenia na boisku, ostatecznie w przekonującym stylu sięgnęła po trzy punkty. Żółto-niebiescy tym samym potwierdzili wysoką dyspozycję w tym sezonie, gdy mierzą się z przeciwnikami na wyjeździe.
Teraz jednak muszą jeszcze znacząco poprawić bilans punktowy na własnym stadionie, jeśli chcą pozostać w grze o bezpośredni awans do ekstraklasy. Najbliższa okazja ku temu nadarzy się już w piątek, 3 marca. Żółto-niebiescy podejmą wówczas u siebie o godz. 18 Resovię.
Sandecja Nowy Sącz - Arka Gdynia 0:3 (0:1)
Bramki: 0:1 Karol Czubak (18 min.), 0:2 Czubak (57 min.), 0:3 Czubak (73 min.)
Żółte kartki: Fall - Azacki, Skóra
Sandecja: Putnocki - Iskra, Boczek, Piter-Bucko, Słaby - Fall (58 Walski), Chmiel (68 Pawłowski), Kasprzak, Potoma (58 Kriss), Kostal (68 Nowotka) - Wróbel. Trener: Stanislav Varga
Arka Gdynia: Kajzer - Stolc (46 Tomal), Dobrotka, Azacki, Gojny - Skóra (59 Adamczyk), Milewski (78 Purzycki), Gol, Capanni (69 Żebrowski). Haydary - Czubak. Trener: Hermes
Sędziował: Tomasz Wajda (Żywiec)
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
