Mecz Widzew Łódź - GKS Tychy 0:2
GKS Tychy to pierwszy zespół, który zdobył dwie bramki na Widzewie w 2021 roku. Sukces jest tym większy, że oddał trzy celne strzały, z czego dwa kluczowe w ostatnich minutach.
Przez większość meczu to Widzew przeważał. Grał lepiej, ale brakowało mu skuteczności. Na rozgrzewce stracił kontuzjowanego Jakuba Wrąbla (został dziś wykupiony z Wisły Płock), a w trakcie drugiej połowy byłego zawodnika GKS-u, Daniela Tanżynę.
W 89 minucie Widzew na chwilę spuścił z oka Łukasza Grzeszczyka. Kapitan GKS-u znalazł sobie miejsce na lewej flance i stamtąd dorzucił piłkę w pole karne. Słabo dysponowany Vjaceslavs Kudrjavcevs za krótko ją wypiąstkował. W konsekwencji zmiennik Kamil Kargulewicz trafił do siatki. To jego drugi gol tej wiosny. Jesienią biegał jeszcze po boiskach 3 ligi, w barwach Siarki Tarnobrzeg.
Wynik z rzutu karnego ustalił Grzeszczyk po faulu na Łukaszu Monecie. GKS Tychy melduje się z powrotem na pozycji wicelidera i czeka na odpowiedź Radomiaka, który zagra w sobotę z Resovią.
Piłkarz meczu: Łukasz Grzeszczyk
Atrakcyjność meczu: 5/10
1. LIGA w GOL24
Więcej o 1. LIDZE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?