Do Rzeszowa przyjeżdża zespół GKS-u Katowice, który na razie uzbierał 8 punktów (Resovia ma w dorobku zaledwie 3) w tym sezonie i zajmuje oczywiście wyższą lokatę w tabeli.
- Nie ma co na to patrzeć, bo już w tym sezonie przekonaliśmy się, że teoretycznie słabsze zespoły urywają punkty faworytom - zauważa Sebastian Zabłocki. - Mamy po prostu nadzieję, że w końcu to przełamanie czyli w naszym wypadku zwycięstwo przyjdzie, bo cały czas na to przecież czeka cała drużyna i kibice - dodaje.
Po słabym początku sezonu wśród kibiców nie brakuje już głosów, że nadszedł czas pożegnać się z trenerem Tomaszem Grzegorczykiem.
- Zdajemy sobie sprawę z tego, że takie głosy się pojawiają, ale atmosfera w drużynie jest dobra - dużo rozmawiamy z zawodnikami, ze sztabem i naprawdę każdy bardzo czeka wreszcie na to pierwsze zwycięstwo; liczymy, że będzie to dla nas taki moment przełomowy
- mówi dyrektor sportowy rzeszowskiego klubu.
Jednak rzeszowskiego klubu nie omijają także problemy - bardzo poważny kłopot wystąpił po ostatnim ligowym starciu w Opolu. Po faulu jednego z graczy Odry boisko już na początku meczu musiał opuścić Bruno Garcia, który już w trakcie rozgrywek dołączył do drużyny i pokazał, że może być naprawdę sporym wzmocnieniem ofensywy rzeszowian.
- Niestety badania wykazały, że Bruno doznał poważnej kontuzji więzadeł krzyżowych i będzie potrzebna operacja - informuje nas Sebastian Zabłocki. - Wiemy już, że będziemy musieli sobie radzić bez niego do końca rundy - dodaje.
Rzeszowianie obawiali się również o zdrowie Rafała Mikulca, który też ucierpiał po jednym z fauli opolskiego piłkarza, ale w tym wypadku na szczęście na strachu się skończyło.
Pozostali zawodnicy (poza Aleksandrem Komorem, który najprawdopodobniej wróci w połowie września) będą do dyspozycji trenera Tomasza Grzegorczyka.
Początek niedzielnego meczu o godzinie 18. Transmisja w Polsacie Box Go.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?