Według Gikiewicza kandydatami do objęcia ewentualnej schedy po Nowaku są były trener Jagiellonii Białystok Ireneusz Mamrot oraz były trener legniczan właśnie, Janusz Kudyba.
16 stycznia w Trzebnicy 49-letni Mamrot podpatrywał sparing Miedzi Legnica ze Śląskiem Wrocław (2:2):
Miedź to spadkowicz z ekstraklasy. Mimo utrzymania wielu solidnych zawodników i sensownego uzupełnienia kadry drużyna zajmuje dopiero szóste miejsce. Ma dziewięć punktów straty do drugiego miejsca, które gwarantuje bezpośredni awans.
Jeżeli liga wróci i nadrobi zaległości zgodnie z chronologią to Miedź czekają kolejno spotkania ze Stalą Mielce (u siebie), Wigrami Suwałki (na wyjeździe), Podbeskidziem Bielsko-Biała (u siebie) i Olimpią Grudziądz (na wyjeździe). W tak zwanym międzyczasie Miedź czeka również ćwierćfinał Totolotek Pucharu Polski - z Legią Warszawa (u siebie).
Dotąd trener Dominik Nowak cieszył się wielkim zaufaniem właściciela klubu. Na stadionie im. Orła Białego pracuje bowiem od 9 czerwca 2017 roku. Dłuższym stażem w lidze mogą pochwalić się jedynie Tomasz Tułacz (Puszcza Niepołomice) oraz Jarosław Skrobacz (GKS Jastrzębie).
- Żeby nie #COVID19 już przy najmniejszym niepowodzeniu byłaby zmiana trenera - uważa dobrze poinformowany Gikiewicz i wskazuje potencjalnych następców - w tym Mamrota, którego z Jagiellonii zwolniono na początku grudnia (pracował w klubie od 12 czerwca 2017 roku). Wcześniej przez wiele lat Mamrot prowadził Chrobrego Głogów.
W tym roku Miedź zdążyła rozegrać ledwie dwa ligowe spotkania. Najpierw przegrała 0:2 z Zagłębiem Sosnowiec, potem wygrała 5:2 z Chojniczanką Chojnice. Oba mecze odbyły się w Legnicy.
1. LIGA w GOL24
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?