Podbeskidzie do Grudziądza udało się bez kapitana Łukasza Sierpiny oraz Rafała Figla. "Płuca" drugiej linii Górali zostały wyrwane przez żółte kartki, które obaj piłkarze obejrzeli w ostatnim starciu z Wartą Poznań. Znacząco osłabione Podbeskidzie stanęło więc przed trudnym zadaniem obrony pozycji lidera - by to zrobić, Górale musieli wygrać z Olimpią.
Pierwszy gol padł w 36. minucie spotkania. Kornel Osyra zagrał futbolówkę do Mateusza Marca, a ten w polu karnym odegrał do Bierońskiego. Młody zawodnik położył Sapelę i strzelił do pustej już bramki.
Do przerwy Górale zasłużenie prowadzili na wyjeździe, a tuż po zmianie stron podwyższyli wynik. Marko Roginić wyprzedził Lukasa Duriskę i po kontakcie z rywalem upadł w polu karnym. Według arbitra był powód do podyktowania rzutu karnego. Bartosz Jaroch bardzo pewnie uderzył z jedenastu metrów. Płaski strzał blisko słupka i Łukasz Sapela musiał wyjąć piłkę z siatki.
Na 22 minuty przed końcem kontaktową bramkę zdobył Ricky van Haaren. Świetnie rozegrali to gospodarze. Damian Ciechanowski z prawego skrzydła wyłożył piłkę Rickiemu, a ten z pięciu metrów wpakował ją do siatki.
Piłkarz meczu: Mateusz Marzec
Atrakcyjność meczu: 7/10
FORTUNA 1 LIGA w GOL24
Więcej o 1. LIDZE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?