Od początku bardziej aktywni na boisku byli piłkarz z Bielska-Białej. Jednak nie mogli sobie poradzić z dobrze zorganizowaną obrona gospodarzy i ataki kończyły się najczęściej przed polem karnym Chojniczanki. Gospodarze próbowali się „odgryźć“ ale też nie mieli pomysły na pokonanie Martina Polacka.
Podopieczni Krzysztofa Brede, który trafił do Podbeskidzia z Chojniczanki, w końcu zadali skuteczny cios i wyszli na prowadzenie. Piłkę do siatki z bliska wepchnął Marko Roginić. Gospodarze odpowiedzieli szybko, ale Mateusz Kuzimski przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem Górali.
Po zmianie stron Chojniczan-ka ruszyła do odrabiania strat. Kilka razy pod bramką Podbeskidzia było gorąco, ale wynik się nie zmieniał. Szyki gospodarzom pokrzyżował Hubert Wołąkiewicz, który w 64 minucie ukarany został czerwoną kartką i Chojniczanka musiała grać w dziesiątkę.
Goście nie wykorzystali kilku dobrych sytuacji na podwyższenie wyniku. Najlepszej z nich nie wykorzystał Roginić. Piłkarze z Bielska-Białej zgarnęli całą pulę, ale gra i skuteczność Górali pozostawia jeszcze wiele do życzenia.
Piłkarz meczu: Łukasz Sierpina
Atrakcyjność meczu: 5/10
Wszystkie TRANSFERY w 1. lidze na sezon 2019/2020 [RAPORT]
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
