Mecz Stal Mielec - Stomil Olsztyn 1:0
Mecz w Mielcu mógł się podobać. Obu drużynom zależało na grze do przodu. Stal przed przerwą stworzyła sobie kilka dogodnych sytuacji, ale do siatki trafiła dopiero w ostatniej akcji i po błędzie Stomilu. Pusty przelot po rzucie rożnym zaliczył bramkarz Piotr Skiba, a piłkę do własnej bramki wpakował nabity Jonatan Straus.
Wydawało się, że w drugiej połowie Stal poszuka drugiego gola i w ten sposób "zamknie" mecz. Swoje plany szybko jednak zrewidowała. Sekundy po wznowieniu nierozważnie zachował się Mateusz Bodzioch, który za faul na Szymonie Sobczaku obejrzał drugą żółtą, a konsekwencji czerwoną kartkę. Na ponad 45 minut stoper skazał swoich kolegów na grę w osłabieniu.
Stomil miał kilka okazji do wyrównania, lecz żaden nie wykorzystał. Zatrzymał go bramkarz Rafał Strączek. 21-latek, który jesień spędził w Motorze Lublin (3 liga) dziś godnie zastąpił kontuzjowanego Jakuba Wrąbla.
W doliczonym czasie szansę na 2:0 zmarnował wprowadzony Robert Dadok (trafił w bramkarza). Stal zamieniła się miejscami z Wartą Poznań. Teraz to drużyna z Mielca jest na miejscu gwarantującym bezpośredni awans. Stomil pozostaje na dwunastym miejscu.
Piłkarz meczu: Rafał Strączek
Atrakcyjność meczu: 6/10
1. LIGA w GOL24
Więcej o 1. LIDZE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?