Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fortuna I liga. Miedź - Bruk-Bet Termalica. „Słonie” wygrały już 10. mecz w tym sezonie i pewnie zmierzają do ekstraklasy

Piotr Pietras
Zespół Bruk-Betu Termaliki (pomarańczowe koszulki) wygrał na wyjeździe z Miedzia Legnica i coraz pewniej zmierza do ekstraklasy
Zespół Bruk-Betu Termaliki (pomarańczowe koszulki) wygrał na wyjeździe z Miedzia Legnica i coraz pewniej zmierza do ekstraklasy FOT. TOMASZ MADEJSKI/WWW.TERMALICA.BRUKBET.COM
W meczu 12. kolejki Fortuna I ligi zespół Bruk-Betu Termaliki pokonał na wyjeździe drużynę Miedzi Legnica i coraz pewniej zmierza do ekstraklasy.

Niecieczanie rozegrali kolejny dobry mecz i odnieśli 10. ligowe zwycięstwo w tym sezonie. Sukces nie przyszedł jednak łatwo, „Słonie” na Dolnym Śląsku zagrały bowiem bez trzech podstawowych obrońców: Marcina Grabowskiego, który został powołany do młodzieżowej reprezentacji Polski, kontuzjowanego Artema Putiwcewa oraz pauzującego za czerwona kartkę Jonathana de Amo. Ną środku obrony z konieczności zagrali więc Michal Bezpalec i Piotr Wlazło.

Zespół Bruk-Betu Termaliki od początku meczu częsciej był w posiadaniu piłki i prezentował się lepiej od gospodarzy, nie miało to jednak żadnego przełożenia na sytuacje bramkowe. Pierwszą groźna akcję przyjezdni przeprowadzili dopiero w 31 min gdy po dośrodkowaniu Samuela Stefanika, naciskany przez Marcina Biernata Kacper Śpiewak posłał piłkę nieznacznie obok słupka. Chwilę później jeszcze groźniej odpowiedzieli gospodarze, gdy po strzale Davida Panki futbolówka odbiła się jeszcze od nogi Mateusza Grzybka i trafiła w słupek. Przyjezdni sporo szczęścia mieli także w 41 min gdy Marcin Wasielewski stracił piłkę na rzecz Pawła Tupaja. Pomocnik Miedzi wychodził już na czysta pozycje, lecz arbiter uznał, że przy odbiorze piłki faulował obrońcę „Słoni” i przerwał grę.

Zdecydowanie ciekawiej na boisku było po przerwie. Dwie dobre okazje do zdobycia gola miał Adam Radwański, jednak raz źle trafił w piłkę, a za drugim razem z bliska trafił wprost w bramkarza Miedzi. Pomocnik „Słoni” zrehabilitował się jednak w 60 min, gdy prostopadłym podaniem uruchomił Śpiewaka, który będąc w sytuacji sam na sam z Jędrzejem Grobelnym posłał piłkę do siatki. Radość niecieczan z prowadzenie nie trwała długo, gdyż dwie minuty później po dośrodkowaniu Tupaja pięknym „szczupakiem” popisał się Szymon Matuszek i było 1:1. Po chwili w polu karnym Miedzi Nemanja Mijusković sfaulował Śpiewaka, natomiast Wlazło pewnie zamienił „jedenastkę” na gola i goście znów prowadzili. Na tym emocje się jednak nie skończyły, gdyż w 70 min wspomniany Wlazło we własnym polu karnym sfaulował Kamila Zapolnika, a sam poszkodowany z rzutu karnego doprowadził wyrównania. Zespół z Niecieczy nie rezygnował jednak ze zdobycia kompletu punktów i raz po raz nękał miejscowych akcjami ofensywnymi. Po jednej z nich na 18 metrze od bramki sfaulowany został Martin Zeman.\

Czech podszedł do piłki i kapitalnym uderzeniem nad murem posłał piłkę pod poprzeczkę, po raz trzeci wyprowadzając swój zespół na prowadzenie. W końcówce wygraną „Słoni” mógł jeszcze przypieczętować Bartosz Snopczyński, lecz będąc w sytuacji sam na sam z bramkarzem trafił piłką w poprzeczkę. Sytuacja ta mogła zemścić się na przyjezdnych w doliczonym czasie gry, gdy po faulu na Biernacie arbiter podyktował kolejny rzut karny dla Miedzi. Do piłki podszedł Zapolnik, lecz tym razem Tomasz Loska obronił jego strzał, ratując niecieczanom zwycięstwo.

MIEDŹ LEGNICA – BRUK-BET TERMALICA NIECIECZA 2:3 (0:0)
Bramki: 0:1 Śpiewak 60, 1:1 Matuszek 62, 1:2 Wlazło 65 karny, 2:2 Zapolnik 71 karny, 2:3 Zeman 77.
Miedź: Grobelny – Zieliński, Biernat, Mijusković, Pinillos – Tupaj (78 Łukowski), Matuszek, Purzycki (69 Garuch), Tront (88 Roman), Panka (70 Śliwa) – Zapolnik.
Bruk-Bet Termalica: Loska – Grzybek, Bezpalec, Wlazło, Wasielewski – Stefanik, Hubinek (46 Jovanović), Żyra, Radwański (61 Zeman), Gergel (87 Misak) – Śpiewak (77 Snopczyński).
Sędziował: Paweł Malec (Łódź). Żółte kartki: Mijusković dwie – Grzybek, Snopczyński, Wlazło. Czerwona kartka: Mijusković [84]. Widzów: mecz bez udziału publiczności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24