Podobnie jak Nicea, Marsylia również „przeżywa” przebudowę. Nawet przy samym Stade Vélodrome prowadzone są zakrojone na dużą skalę budowy i prace drogowe. Zaburza to atmosferę piłkarskiego święta. Obiekt z kilku stron jest „osaczony” metalowymi bramkami ogradzającymi teren budowy. Stadion, na którym w trakcie sezonu ligowego swoje mecze rozgrywa Olympique Marsylia, jest potężny, to prawda. Ciężko jednak całkowicie doświadczyć tej monumentalności. Jest on bowiem w przeciwności do Allianz Riviery w Nicei, „wciśnięty” w miasto – trudno znaleźć miejsce, z którego można byłoby go podziwiać w pełnej krasie.
Wieczorem tu i ówdzie spotkać można było albańskich kibiców. Odziani w stroje w odcieniu mocnej czerwieni byli łatwo rozpoznawalni. Zachowywali się niezwykle spokojnie powoli spacerując kilkuosobowymi grupkami. Być może ożywiliby się w fanzonie. Ta była jednak zamknięta. Od sprzedającego hamburgery przy Plage du Prado Francuza dowiedzieliśmy, że została zamknięta z powodu wiatru.
Mimo pochmurnej pogody i przelotnego deszczu dzień meczowy przyniósł poprawę atmosfery, na ulicach pojawiło się zdecydowanie więcej kibiców, przede wszystkim albańskich. Jedni i drudzy przechadzali się ulicami Marsylii z szalikami, flagami i wymalowanymi twarzami, ale to Albańczycy dominowali liczebnie i pod względem okazywanego entuzjazmu. Nie była to atmosfera porównywalna z tą, którą w Nicei stworzyli Polacy i Irlandczycy, ale być może najlepsze chcieli zostawić na później.
Sześć godzin przed meczem największe miasto Francji tradycyjnie było zakorkowane. Im bliżej stadionu tym więcej niebiesko-biało-czerwonych barw zdobiło puby i restauracje. Pod samym Stade Vélodrome atmosfera nabrała rumieńców. Piękne Albanki pozowały do zdjęć wychylając się przez szyberdach stojącego w korku samochodu, a albańskie flagi zaczęły się mnożyć w zawrotnym tempie.
Czesny, Magzyzki i Blacyzikołyski - zobacz, jak obcokrajowcy kaleczą polskie nazwiska
Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?