Freak fighter Marcin Wrzosek chwali FAME MMA za pokrycie mu kosztów leczenia. „Inni powinni się od was uczyć”

35-letni Wrzosek był zdecydowanym faworytem walki z „Szelim”. Ale już w 47 sekundzie jedno z kopnięć wylądowało na łydce, co spowodowało upadek bydgoszczanina, przy którym pechowo złamał sobie rękę.

„Zombiak” od razu po walce nawoływał do rewanżu i twierdził, że wróci do oktagonu silniejszy.

„Wrócę silniejszy. Piotr Szeliga wykuruję się i robimy to jeszcze raz, bo chyba żaden z nas nie chciał, żeby to się tak skończyło”

– napisał wówczas na Twitterze.

„Szeli” dał do zrozumienia, że jemu również nie bardzo podobało się zakończenie starcia w krakowskiej Tauron Arenie i gotowy jest do rewanżu.

Na razie jednak Wrzosek zamiast gimów, odwiedza gabinety lekarskie. Zaprezentował właśnie zdjęcie po zabiegu złamanej kończyny, wyrażając przy tym uznanie dla FAME MMA, która pokryła mu koszty leczenia:

„Upadnij siedem razy wstań… też siedem. Wielkie Dzięki FAME MMA za ogarnięcie zabiegu i pokrycie kosztów. Inne organizacje powinny się od was uczyć, jak dbać o zdrowie zawodników. Ps. »Zombiak« nie powiedział jeszcze ostatniego słowa, a kilku gagatków prosi się o wpie*dol”

– podpisał Wrzosek zdjęcie na Facebooku, dając przy tym do zrozumienia, że wciąz mysli o powrocie do .