Przed meczem z faworyzowanym Clearexem grający szkoleniowiec gospodarzy Adrian Citko podkreślał, że miejsce Słonecznych w barażach to już i tak spore osiągnięcie dla klubu i świetna promocja futsalu dla naszego miasta. Mimo to zaznaczał, że skoro ekstraklasa jest już na wyciągnięcie ręki, to grzechem byłoby przynajmniej nie spróbować wykorzystać takiej szansy i postarać się o niespodziankę.
Pierwsze minuty spotkania w Białymstoku pokazały, że Słoneczni są znakomicie przygotowani do barażowej potyczki. Raz po raz zagrażali bramce przyjezdnych, a efekt w postaci gola przyszedł w 15. minucie, gdy szybką kontrę skutecznie sfinalizował Patryk Hryckiewicz.
Stracona bramka ewidentnie ożywiła chorzowian i na niewiele przed przerwą padł gol wyrównujący.Po zmianie stron w natarciu byli już głównie goście, czego następstwem były dwa strzelone gole i prowadzenie Clearexu 3:1. Białostoczanie jeszcze starali się zmniejszyć straty, ale tego dnia skuteczność MOKS szwankowała.
Doskonale spisywał się bramkarz chorzowian Damian Purolczak, który dwukrotnie interweniował w sytuacjach sam na sam z Mateuszem Lisowskim oraz przy znakomitych uderzeniach z dystansu i rzutu wolnego Adriana Citki. Chorzowianie w przekroju całego meczu nie byli piłkarsko lepsi, a po prostu skuteczniejsi. Dwa z trzech strzelonych goli padły po kontratakach, a jeden po dość przypadkowym wstrzeleniu piłki w pole bramkowe, gdzie dobrze był ustawiony ich zawodnik.
Rewanż w Chorzowie odbędzie się w niedzielę, 15 maja o godz. 18.
MOKS Słoneczny Stok Białystok – Clearex Chorzów 1:3 (1:1)
1:0 Hryckiewicz 15, 1:1 Łuszczek 18, 1:2 Omylak 36, 1:3 Zastawnik 34.
MOKS: Jendruczek – Citko, Osypiuk, Lisowski, Kożuszkiewicz oraz Szatyłowicz, Grabowski, Tomczyk, Gajdziński, Łukasiewicz, Hryckiewicz. Dawidziuk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?