Selekcjoner reprezentacji Polski wręczył statuetkę dla Trenera Sezonu. Zanim przekazał ją Maciejowi Skorży z Lecha Poznań, to wprawił publiczność (i na pewno też telewidzów) w znakomity nastrój. Zaczął od poprawienia wysokości mikrofonu, bo "prezes Kurski nie jest wysoki" (Jacek Kurski jako prezes TVP wręczał chwilę wcześniej statuetkę dla autora Gola Sezonu).
Rozmowę z Michniewiczem rozpoczęła prowadząca galę Sylwia Dekiert. Dziennikarka TVP Sport zapytała czy uwierzyłby rok temu, że stanie na scenie jako selekcjoner i wręczy nagrodę dla najlepszego trenera.
- Nie, nie uwierzyłbym. Wypadłem z wyścigu o to trofeum po 11. kolejce. Złapałem gumę i zostałem wykluczony z dalszej rywalizacji - odparł Michniewicz, nawiązując do zwolnienia z Legii Warszawa.
Selekcjonera zapytano czy pół roku do mistrzostw świata to "aż" czy "tylko".
- Dużo czasu. W piłce to wieczność, wiele może się zmienić - i na pozycji trenera, i zawodnika (śmiech) - usłyszeliśmy w odpowiedzi.
- Dobry humor dopisuje - przyznał prowadzący galę Krzysztof Marciniak.
- Bo do meczów jest daleko - skwitował Michniewicz, a sala zaniosła się śmiechem.
- Mówi się, że katar leczony czy nieleczony trwa siedem dni. Pan by się nie obraził, gdyby w listopadzie dopadł pana katar taki dwumiesięczny - dopytał dziennikarz Canal+.
- Nikt by się nie obraził na katar w listopadzie. To jest nasze marzenie, żeby zagrać dobre mistrzostwa: wyjść z grupy i zobaczyć co będzie dalej - stwierdził Michniewicz.
Wisienką na torcie okazała się anegdota opowiedziana przez Michniewicza o legendarnym Oreście Lenczyku: - Dziennikarz czy dziennikarka zadała odważne pytanie panu trenerowi. Panie trenerze, kto jest najlepszym trenerem w Polsce? Orest Lenczyk tak się zastanowił i mówi: jest tylko dwóch dobrych trenerów w Polsce: ja i drugiego czterdzieści lat szukam.
- Nie myślałem, że będę w takiej roli występował - stwierdził Michniewicz, wręczając statuetkę Skorży. Po tym wyznaniu poklepał Skorżę, potwierdził, że wygrał zasłużenie, po czym wręczył mu zegarek od sponsora ligi, by ten zegarek "odmierzał tylko szczęśliwy czas". - To nie jest Rolex, ale może być - zakończył swoje wystąpienie selekcjoner.
EKSTRAKLASA w GOL24
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?