Gareth Bale zagrał dobry mecz z Celtą. Zinedine Zidane wyjaśnił jego sytuację w Realu Madryt

Real Madryt ma za sobą burzliwe poprzedni sezon i okres przygotowawczy. Jakby tego było mało, trzeci zespół Primera Division zdziesiątkowały kontuzje. Wśród graczy, którzy nie mogli zagrać z Celtą Vigo był sprowadzony tego lata za 100 mln euro Eden Hazard. 28-letni były piłkarz Chelsea ma być jednym z głównych zapłonów do odrodzenia "Królewskich". Do gry ma wrócić we wrześniu.

- Kontuzja Edena Hazarda to dla nas pech. Chciałbym go mieć do dyspozycji, ale na razie to niemożliwe. Z Celtą po bokach zagrali Gareth Bale i Junior Vinicius i spisali się bardzo dobrze - ocenił Zinedine Zidane.

Bale podczas przygotowań był bliski odejścia z Realu. Głośno mówił nawet o tym francuski szkoleniowiec. W grę wchodził transfer do Chin, gdzie piłkarz mógł zarabiać gigantyczne pieniądze, jednak władze "Królewskich" nie zgodziły się go sprzedać. W kolejnych tygodniach miały trwać negocjacje z innymi klubami, ale ostatecznie walijski skrzydłowy rozpoczął sezon w ekipie "Królewskich".

- Bale zostaje. Jestem zadowolony z jego gry, podobnie jak pozostałych. Wszyscy, którzy są w drużynie skupiają się na sezonie. Nikt nigdzie się nie wybiera i myśli o graniu - przekonywał na konferencji prasowej Zidane.

I to całkiem nieźle, bo w sobotnim, wyjazdowym meczu z Celtą wystąpił w podstawowym składzie. Do dobrej gry dołożył asystę przy golu Karima Benzemy w 12. minucie. Boisko opuścił w 75. minucie, a zastąpił go Isco.

W 61. minucie na 2:0 podwyższył Toni Kroos, a trzecią bramkę w 80. minucie zdobył Lucas. W doliczonym czasie gry gola dla gospodarzy strzelił Iker Losada. Było to jedyne trafienie, mimo że od 56. minuty "Królewscy" grali w osłabieniu po czerwonej kartce dla Luki Modricia. Chorwat nie zagra zatem w sobotę na Santiago Bernabeu z Realem Valladolid.

Bajeczna oferta dla Bale’a. Milion funtów tygodniowo za grę w chińskim klubie