Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

George Russell najbardziej zapracowanym kierowcą w czwartek. PKN Orlen... zapewnił pączki

red/bill
George Russell zakończył czwartek z przejechanymi 140 okrążeniami.
George Russell zakończył czwartek z przejechanymi 140 okrążeniami. materiały prasowe ROKiT Williams Racing
FORMUŁA 1. George Russell, partner Roberta Kubicy w zespole ROKiT Williams Racing, miał najwięcej przejazdów podczas czwartkowych testów na Circuit de Barcelona-Catalunya. 21-letni Brytyjczyk przejechał 140 okrążeń. W piątek na tor wróci Robert Kubica.

Zespół ROKiT Williams Racing stara się odzyskać jak najwięcej straconego czasu w poprzednim tygodniu, gdy bolid nie był gotowy przez ponad dwa dni testów. W tym już tego kłopotu nie ma. Co więcej, we wtorek, środę i czwartek kierowcy brytyjskiego ekipy uniknęli awarii samochodu.

- W ten sposób udowadniamy, że nasz bolid jest poprawnie zbudowany i w kontekście niezawodności jesteśmy tam, gdzie chcieliśmy być - podkreślił podczas czwartkowego spotkania z mediami dyrektor techniczny Williamsa, Paddy Lowe.

Bolid z Grove jest w czołówce, jeśli chodzi o przejechany dystans. Wszystko po to, by zebrać jak najwięcej danych koniecznych, by jak najbardziej optymalnie ustawić pojazd na start sezonu. Ten nastąpi 17 marca w Melbourne.

Na razie zespoły Formuły 1 testują sprzęt na torze w Katalonii. W czwarte Russell- podobnie jak we wtorek, a Kubica w środę - jeździł zarówno w porannej sesji, jak i popołudniowej. Choć ponownie nie brakowało przerw w jeździe ze względu na usterki innych bolidów, to tym razem trwały one krócej. To przyczyniło się do tego, że Brytyjczyk przejechał aż 140 okrążeń. Najlepszy czas uzyskał przed południem - 1:18.130. To lepszy wynik od prób wtorkowych i środowych Kubicy.

W piątek przez cały dzień ponownie ma jeździć Kubica. Kolejne oficjalne jazdy odbędą się już na torze w Melbourne, podczas treningów przed Grand Prix Australii. Lowe zdradził, że ostatniego dnia testów w Barcelonie Kubica być może będzie w stanie wykonać symulację kwalifikacji i wyścigu.

- Robert ma o wiele większe doświadczenie niż George. Ponadto zna bolid z poprzedniego roku i wtedy także jeździł z nim w Barcelonie. Jego informacje zwrotne są bardzo pomocne i pozytywne. Jego zdaniem zrobiliśmy duży krok naprzód, jeśli chodzi o prowadzenie auta - stwierdził dyrektor techniczny.

Bolid Roberta Kubicy w nowych barwach. "Mam nadzieję, że będzie miły w prowadzeniu"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24