Giacomini Budowlani - Pałac. Historyczne derby dla Torunia! [zdjęcia]

Joachim Przybył
Joachim Przybył
Pierwsze derby regionu w Orlen Lidze padły łupem torunianek.
Pierwsze derby regionu w Orlen Lidze padły łupem torunianek. SłAwomir Kowalski / Polska Press
Pałac był faworytem, prowadził 1:0 w setach, ale potem to torunianki rządziły i dzieliły w swojej hali. Wygrały w Orlen Lidze po siedmiu kolejnych porażkach.

Giacomini Budowlani Toruń - Pałac Bydgoszcz 3:1 (22:25, 27:25, 25:13, 25:16)

GIACOMINI BUDOWLANI: Wojcieska 9, Paulava 11, Lewandowska 11, Wójcik 7, Gierak 8, Pavan 26, Martinez (l) oraz Jasińska, Polak, Bimkiewicz, Janik. Punkty: atak - 37, blok - 12, zagrywka - 5, po błędach rywalek - 41.
PALAC: Kuligowska 5, Pleśnierowicz 3, Misiuna 7, Krzywicka 7, Jagodzińska 25, Śmieszek 4, Nowakowska (l) oraz Portalska (l), Ziółkowska 3, Krawulska, Bałdyga. Punkty: atak - 46, blok - 2, zagrywka - 4, po błędach rywalek - 23.

Giacomini Budowalki Toruń - Pałac Bydgoszcz. Zapis relacji na żywo

Pierwsze w historii derby siatkarek w ekstarklasie obie drużyny rozpoczęły wyraźnie zdenerwowane. W pierwszym secie więcej było błędów niż skutecznych akcji, a wyniki wahała się to w jedną, to w drugą drużynę, w zależności od chwili słabości jednej z drużyn.

Marlena Pleśnierowicz i Sylwia Wojcieska po meczu.

Torunianki po siedmiu przegranych meczach bardzo chciały wreszcie zdobyć punkty. Imponowały walecznością, starały się podbić każdą piłkę. Rozpoczęły od prowadzenia 4:1, potem 9:7, 11:9. Pałac jednak cały regularnie się odgryzał. Objął prowadzenie 6:5, jeszcze na chwilę, ale już od 11:9 bydgoszczanki mocniej zaatakowały.

Pałac poprawił przyjęcie i wydawało się, że na dobre przejmie inicjatywę na parkiecie. Trener Adam Grabowski nie mógł być jednak zadowolony ze skuteczności ataku, po bloku Marty Wójcik był remis 16:16 i czas dla gości.

Przy prowadzeniu Pałacu 18:16 z powodu kontuzji pleców musiała zejść Pola Nowakowska. Torunianki wykorzystały chwilowe zamieszanie w szeregach rywala. Rozegrała się Rebecca Pavan, po jej ataku było 21:20. Pałacanki jednak szybko się pozbierały i z zimną krwią wykorzystały trzy kontry z rzędu. Bezwzględna była w nich zwłaszcza Ewelina Krzywicka, która dwa lata temu grała w I-ligowych wówczas Budowlanych.

W drugim secie role się odwróciły: to przyjezdne miały duże kłopoty z przyjęciem. Torunianki odskoczyły na 8:3, co wymusiło zmiany w zespole gości. Zadebiutowała w tym sezonie wracająca po kontuzji Natalia Krawulska, kolejna ekstorunianka w składzie Pałacu.

Dopiero przy prowadzeniu Giacomini Budowlani 10:5 serią skutecznych zagrywek popisała się Magda Jagodzińska (10:10). Trzecia drużyna Orlen Ligi nie rozgrywała najlepszego spotkania, ale wykorzystywała tradycyjne już przestoje w grze beniaminka. Po niektórych błędach trenerowi Nicoli Vettoriemu mogły opaść ręce.

Proste pomyłki wybijały zespół z uderzenia. Było w pewnym momencie 20:15, ale torunianki nawet taką przewagę roztrwoniły. Nie potrafiły skończyć akcji i szybko zrobił się remis 21:21. W tym secie bohaterką mogła zostać Jagoda Maternia, która popisywała się świetnymi atakami, ale przy 23:24 posłała piłkę w kontrze w aut. To była być może najważniejsza akcja meczu.

Trenerzy po meczu.

Jednego nie można było odmówić toruniankom: waleczności. W poprzednich meczach poddawały się po seriach nieudanych akcji, wczoraj w końcówce wyszarpały zwycięstwo.

Bydgoszczanki na 3. partię wyszły bardzo skoncentrowane. Nie do zatrzymania była Jagodzińska, po której atakach było 2:7. Torunianki trochę dłużej wychodziły z szatni, ale jak już mentalnie odnalazły się na parkiecie, to powtórzyły poziom z końcówki 2 partii. Dzięki skutecznemu blokowi najpierw wyrównały (9:9), a potem zyskały przewagę (12:10).

Po serii słabszych meczów wreszcie zagrały na poziomie zagranicznych liderek Pavan i Paulava. Zwłaszcza Kanadyjka przypomniała sobie pierwszy mecz z ŁKS, atakowała jak natchniona i była niemal bezbłędna. Wspierała je Sylwia Wojcieska, która po kontuzji szybko wraca do wysokiej formy. W 3. secie gospodyniom wychodziło niemal wszystko, a wygrany fragment 20:3 najlepiej tego dowodzi.

Czwarty set był wierną kopią poprzedniego. Pałac rozpoczął bojowo i z wiarą. Znowu było 2:7 i znowu w tym samym momencie ofensywę rozpoczęły dziewczęta z Giacomini Budowlani. Świetne zagrywki Pavan i Gierak zupełnie rozbiły przyjęcie rywalek (10:8). W kontrach z dużego kalibru strzelała Pavan. Bydgoszczanki popełniały błąd na błędem (aż 46 w całym meczu).

Opinie po meczu

Nicola Vettori, trener Giacomini Budowlanych:
- Zagraliśmy bardzo dobry mecz pod każdym względem.Wszystko funkcjonowało właściwie, szczególnie atak i gra systemem blok - obrona. Po tych akcjach mogliśmy wyprowadzać kontry.

Adam Grabowski, trener Pałacu:
- Kluczowa była końcówka 2. seta, w której sprezentowaliśmy punkty rywalkom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Giacomini Budowlani - Pałac. Historyczne derby dla Torunia! [zdjęcia] - Gazeta Pomorska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24