Wszystkie obowiązki zostały tymczasowo przekazane trenerowi Sławomirowi Grzesikowi, który prowadzi dotychczas drużynę rezerw.
Czara goryczy przelała się w piątek po porażce u siebie z Jagiellonią Białystok 0:2. To była czwarta porażka z rzędu i piąta w tym sezonie na siedem rozegranych spotkań. Korona w tym sezonie gra fatalnie, widać, że jest w poważnym kryzysie.
Trener Gino Lettieri na pomeczowej konferencji powiedział, że nie widzi powodu, żeby podawać się do dymisji i że nie zwraca uwagi na okrzyki kibiców, bo...skupia się na jak najlepszym przygotowaniu zawodników do meczu. Kibice w czasie spotkania z Jagiellonią domagali się jego rezygnacji, wywiesili transparent Lettieri out, skandowali też "Do widzenia". Zresztą transparent Lettieri out kibica z Mlyna zostawili na swoim sektorze i do tej pory wisi na stadionie.
W sobotę zarząd zdecydował się na odsunięcie Gino Lettieriego od prowadzenia zespołu. Rano szkoleniowiec był w klubie, spotkał się z drużyną i prezesem Krzysztofem Zającem. Zarząd będzie rozmawiał z trenerem na temat ewentualnego rozwiązania umowy, bo obowiązuje ona do końca czerwca 2020 roku.
-Na razie stanowisko zarządu jest takie, że trener Lettieri przestał pełnić rolę trenera Korony. Jego miejsce zajął trener Sławomir Grzesik. A z trenerem Lettierim zarząd będzie rozmawiał w najbliższych dniach na temat jego przyszłości i kwestii kontraktu. Dzisiaj drużyna została poinformowana o tym, że trener Lettieri został odsunięty od prowadzenia zespołu - wyjaśniał Rafał Kielczyk, rzecznik prasowy Korony.
Co będzie z asystentami Lettieriego? Chodzi o Gruzinów Mikheila Sajaię i Vakhtanga Iagorashvili, co do ściągnięcia których przed sezonem były zastrzeżenia. -Na razie sztab szkoleniowy poza trenerem Lettierim pozostaje bez zmian - dodał Rafał Kielczyk.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że w przypadku odejścia Lettieriego z klubu, odejdą też jego gruzińscy asystenci.
Obowiązki Gino Lettieriego tymczasowo przejął Sławomir Grzesik. W sobotę w południe z drugim zespołem Korony pojechał na mecz trzeciej ligi z Siarką Tarnobrzeg. Trening z pierwszym zespołem poprowadzi we wtorek, bo do tego czasu zawodnicy dostali wolne od sztabu szkoleniowego. We wtorek rano drużyna będzie też miała badania, ponieważ trzeba zobaczyć, jak pod tym względem prezentują się piłkarze.
-Na tą chwilę nic mi nie wiadomo o tym, żeby zarząd prowadził rozmowy z kandydatami na nowego szkoleniowca. Na karuzeli trenerskiej pojawiają się różne nazwiska, ale nie chciałbym tego komentować - dodał Rafał Kielczyk zapytany o to, czy pod uwagę brani są między innymi Bogdan Zając, były drugi trener w kadrze Adama Nawałki i Wojciech Stawowy, były szkoleniowiec Cracovii, były trener Legii Warszawa Jan Urban, czy Mariusz Lewandowski, były szkoleniowiec Zagłębia Lubin.
Korona po porażce z Jagiellonią spadła na ostatnie szesnaste miejsce w tabeli. Na koncie ma zaledwie 4 punkty.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
