GKS Katowice - BBTS Bielsko-Biała ZDJĘCIA KIBICÓW, WYNIK Pięć setów w hali w Szopienicach. Górą bielski beniaminek

Tomasz Kuczyński
Tomasz Kuczyński
12.02.2023 r. PlusLiga: GKS Katowice - BBTS Bielsko-Biała.
12.02.2023 r. PlusLiga: GKS Katowice - BBTS Bielsko-Biała. Lucyna Nenow / Polska Press
W niedzielę 12.02.2023 r. w meczu 24. kolejki PlusLigi siatkarzy GKS Katowice przegrał z BBTS-em Bielsko-Biała 2:3. Bielszczanie wygrali trzeci mecz w sezonie, trzeci raz w pięciu setach. GieKSa została pokonana po dwóch zwycięstwach. Zobacz ZDJĘCIA z hali w Szopienicach.

GKS Katowice przystąpił do meczu z ostatnim w tabeli bielskim beniaminkiem w roli zdecydowanego faworyta. GieKSa po dziewięciu porażkach z rzędu sensacyjnie pokonała Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:0, a następnie również bez straty seta, wygrała w Lubinie z Cuprum. BBTS w poprzedniej kolejce nieoczekiwanie postawił się Warcie, przegrywając po tie-breaku 2:3.

Zobacz ZDJĘCIA KIBICÓW oraz z meczu siatkarzy GKS Katowice - BBTS Bielsko-Biała, 12.02.2023 r.

Ostrzeżenie przed beniaminkiem

W listopadzie GKS Katowice wygrał w Bielsku-Białej 3:1, jednak środkowy gospodarzy Sebastian Adamczyk przestrzegał przed niedzielnym rewanżem: - BBTS nie złoży broni, walczy o utrzymanie, więc spodziewam się zaciętego pojedynku, ale zrobimy wszystko, by go wygrać.

Przed meczem w hali w Szopienicach była minuta ciszy poświęcona ofiarom trzęsienia ziemi w Turcji i Syrii. W niedzielę wieczorem na trybunach w Katowicach pojawili się też kibice BBTS-u.

BBTS pokazał w I secie, że tie-break z Wartą nie był przypadkiem. Goście prowadzili 11:7 i trener GieKSy Grzegorz Słaby poprosił o przerwę. To samo było przy prowadzeniu bielszczan 17:12. Katowiczanie od 18:13 doszli na dwa punkty (18:13), ale beniaminek uciekł na 23:16, co było decydujące w wygranej tej partii.

Podrażnieni gospodarze w II secie zaczęli grać skuteczniej, stąd ich prowadzenie 6:2, potem 15:10. Przy wyniku 22:20 trener Słaby porozmawiał ze swoimi podopiecznymi, którzy wygrali 25:20.

BBTS był już pewny 1 punktu

Trzeci set zaczął się od serii punktowych. GKS przegrywał 3:7, aby wyjść na prowadzenie 8:7. Z tego „zrobiło się” 8:11, a następnie 11:14. Gdy gospodarze doprowadzili do remisu 15:15, BBTS znów nie dał się złapać - 15:17. Bielszczanie walczyli, bo wygranie tego seta oznaczała już punkt w Katowicach. Jednak od 19:19 GKS wypracował przewagę - 23:19. To nie był koniec, bo BBTS obronił dwa setbole i mieliśmy 24:24. Goście wyrwali tego seta, którego asem zakończył Daulton Sinoski.

Bielszczanie zmarnowali szasnę i GKS doprowadził do tie-breaka

Na czwartego seta GKS wyszedł z Jakubem Jaroszem w podstawowej szóstce. Przy wyniku 12:8 trener gości Sergiej Kapelus poprosił o przerwę. Katowiczanie prowadzili 14:9, jednak wypuścili przewagę z rąk. Z zagrywki bombardował asami Jake Hanes i BBTS wyszedł na prowadzenie 22:21, a następnie 23:21. Bielszczanie nie wykorzystali szans, popełniali błędy w ataku i był remis 23:23. GKS wygrał seta 25:23 i mieliśmy tie-break.

W decydującym secie BBTS prowadził 7:4, 10:6 i 13:8. Goście mieli pierwszego meczbola przy wyniku 14:9. Wiktor Mielczarek zepsuł zagrywkę i wygrana bielszczan stała się faktem. MVP meczu został Konrad Formela.

GKS Katowice - BBTS Bielsko-Biała 2:3 (18:25, 25:20, 25:27, 25:23, 10:15)

GKS: Szymański, Domagała, Kania, Hain, Seganow, Quiroga, Mariański (libero) oraz Jarosz, Nowosielski, Mielczarek.

BBTS: Dosanjh, Woch, Cupković, Formela, Hanes, Zawalski, Teklak (libero) oraz Sinoski, Puczkowski, Fijałek (libero).

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24