GKS Tychy wygrał w Oświęcimiu i melduje się w finale. Tauron Re-Plast Unia powalczy o brąz

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Siódmy mecz hokejowego półfinału: Tauron/Re-Plast Unia Oświęcim - GKS Tychy 1:2
Siódmy mecz hokejowego półfinału: Tauron/Re-Plast Unia Oświęcim - GKS Tychy 1:2 Jerzy Zaborski
W ostatnim meczu półfinałowej serii przerwany został atut własnej hali. Skoro tak, to GKS Tychy, wygrywając w Oświęcimiu z Tauron/Re-Plast Unią wywalczył sobie przepustkę do wielkiego finału. Będzie on starciem śląskich ekip, bo wcześniej zameldował się w nim broniący trofeum katowicki GKS. Z kolei w „małym finale” spotkają się ekipy z Małopolski. Oświęcimianie zmierzą się z Comarch Cracovią. Pierwszy mecz pod Wawelem, w poniedziałek, 27 marca 2023. Kliknij w przycisk „zobacz galerię” i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

Na początku decydującego spotkania każda ze stron zmarnowała liczebną przewagę, a na tym etapie rywalizacji to są elementy decydujące o wyniku spotkania.

Jednak po wyrównaniu sił, z okolicy bulika uderzył Tommy Laakso, a Dariusz Wanat strącił jeszcze krążek, który wylądował w „okienku” bramki strzeżonej przez Tomasza Fuczika.

W odpowiedzi Ondriej Sedivy zagrał przed bramkę do Bartosza Ciury, który jednak nie trafił w krążek (10 min). Jeszcze Bartłomiej Pociecha szukał „okienka”, lecz górą z tego pojedynku wyszedł Kevin Lindskoug.

Oświęcimianie mieli okazję do podwyższenia wyniku. Aleksander Szczechura z bliska nie znalazł sposobu na Tomasz Fuczika (27 min).

Tyszanie zaczęli oblegać oświęcimską bramkę, ale wyrównali dopiero po błędzie Aleksandra Jerofeeva, który zgubił krążek przy wyprowadzaniu akcji. Z takiego prezentu skorzystał Aleksander Boivin.

Miejscowi mogli odzyskać prowadzenie po dwójkowej akcji Pawło Padakina i Erika Ahopelto. Ten drugi, będąc przed bramką, nie trafił czysto w krążek i szansa na gola przepadła.

Oświęcimianie w drugiej tercji rozdawali rywalom prezenty. W wyniku złej zmiany trójka tyszan popędziła na osamotnionego Kevina Lindskouga. Pierwszy strzał Filipa Komorskiego obronił, ale wobec poprawki Romana Szturca był już bezrdany.

Jeszcze przed drugą przerwą Dariusz Wanat zdecydował się na solową akcję. Minął kilku rywali, lecz minimalnie przestrzelił.

W trzeciej odsłonie oświęcimianie nie potrafili rozerwać szyków obronnych tyszan, nawet w liczebnej przewadze, a mieli trzy takie okresy.

W końcówce Dariusz Wanat po objechaniu bramki starał się zaskoczyć tyskiego bramkarza – bezskutecznie. Potem pomylił się Filip Pangiełow Judłaszew.

Na 110 sekund przed końcem trener oświęcimian wziął czas i wycofał bramkarza, wprowadzając dodatkowego zawodnika do gry. Nie przyniosło to zmiany rezultatu. To Tychy zagrają w finale.

- Chwała chłopcom, że walczyli do końca. W trzeciej tercji oddaliśmy 21 celnych strzałów na bramkę przeciwnika i nic nie weszło. Ciężko pogodzić się z porażką, bo w przebiegi całej serii – może dla wielu zabrzmi to trochę dziwnie – wyglądaliśmy lepiej od tyszan. Myślę, że mają takie same odczucie. Niestety, hokej jest grą wymierną i liczy się to, co jest w siatce. To dlatego tyszanie są w finale – ocenił Krzysztof Majkowski, II trener oświęcimian.

- Zawsze chwali się napastników, ale tym razem główną rolę odegrała praca w defensywie – powiedział Bartłomiej Pociecha, który w dniu meczu obchodził 31. urodziny. - Myślę, że lepszego prezentu niż awans do finału nie mogłem sobie wymarzyć.

Tauron/Re-Plast Unia Oświęcim - GKS Tychy 1:2 (1:0, 0:2, 0:0)

Bramki: 1:0 Wanat – Laakso 7, 1:1 32, Boivin – Ciura – Dupuy 32, 1:2 Szturc – Komorski – Bizacki 37.

Re-Plast Unia: Lindskoug – Djukov, Jerofeev; Da Costa, Cichy, Szczechura, Jakobsons, Pangiełow-Judłaszew; Ahopelto, Dziubiński, Padakin – Bezuszka, P. Noworyta; S. Kowalówka, Krzemień, Sołtys – M. Noworyta; Laakso, Wanat, Prusak.

GKS Tychy: Fuczik – Pociecha, Kaskinen; Szturc, Komorski, Sedivy – Bizacki, Bagin; Jeziorski, Starzyński, Gościński – Nilsson, Younan; Dupuy, Boivin, Mroczkowski – Ubowski, Ciura; Marzec, Galant, Juhola.

Sędziowali: Paweł Breske (Jastrzębie), Sebastian Kryś (Katowice). Kary: 2 – 8 minut. Widzów: 3000. Stan play-off (do 4 zwycięstw): 4:3. dla GKS Tychy i jego awans do finału.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24