Z początkowego chaosu wyłonił się gol dla Cracovii. Też zresztą nie do końca uporządkowany. Zabrzanie uważając, że Javi Hernandez faulował Szymona Żurkowskiego przestali biegać.
Zobaczcie zdjęcia z meczu:
Nikt więc nie podążył za piłką toczącą się do narożnika boiska, zrobił to natomiast Janusz Gol, podał ją do Łukasza Piszczka, ten przedłużył tuż przed bramkę, a Airam Cabrera wpakował do siatki. Wojciech Myć gola uznał od razu, ale potem, po zdecydowanie zbyt długim namyśle, dał się gospodarzom przekonać i skorzystał z VAR-u. Po obejrzeniu zapisu tym razem definitywnie wykonał gest zaliczający trafienie jako prawidłowe.
A tak reagowali kibice. Zobaczcie:
Górnik Zabrze - Cracovia. Zobaczcie emocje na Roosevelta [ZD...
Na ekipę Marcina Brosza to zdarzenie miało pozytywny skutek. Uporządkowała grę i w efekcie znalazła sposób na przedarcie się przez szyki obronne „Pasów”. Kluczem okazały się prostopadłe błyskotliwe podania Waleriana Gwilii do Hiszpanów. Ci jednak niemiłosiernie pudłowali. Jesus Jimenez w sytuacji sam na sam w 11 minucie nie trafił w bramkę, a Igor Angulo w 34 posłał piłkę w słupek. Lider strzelców Ekstraklasy nie pokonał Michala Peskovicia nawet wtedy, gdy był na spalonym. 37-letni Słowak, pamiętany m.in. z gry dla RuchuChorzów i Podbeskidzia, sam już natomiast sobie poradził, gdy z bliska strzał głową oddał Boris Sekulić.
CZYTAJCIE TEŻ:
Górnik Zabrze - Cracovia 0:1. Relacja na żywo
Lubelski arbiter, którego zdecydowanie na stadionie w Zabrzu nie polubiono, po raz drugi podpadł kibicom w 54 minucie, gdy najpierw podyktował dla Górnika jedenastkę po starciu Sekulicia z Golem, karząc zresztą tego drugiego żółtą kartką, a po konsultacji z VAR-em anulował obie te decyzje, podejmując trzecią, najbardziej kontrowersyjną. Miał za to rację w 72 minucie, anulując decyzję o karnym po tym, jak Szymon Żurkowski widowiskowo przewrócił się walcząc z Michalem Siplakiem. Nie zmienia to faktu, że sędzia był najsłabszą postacią meczu zakończonego porażką Górnika.
Górnik Zabrze - Cracovia 0:1 (0:1)
0:1 Airam Cabrera (18)
Górnik Chudy - Arnarson, Wiśniewski, Suarez (46. Bochniewicz), Sekulić - Mystakidis (62. Baidoo), Matuszek (75. Wolsztyński), Gwilia, Żurkowski, Jimenez - Angulo. Trener: Marcin Brosz.
Cracovia Pesković - Ferraresso, Helik, Dytiatjew, Siplak- Hernandez (75. Dąbrowski), Dimun, Gol, Hanca, Piszczek (62. Rapa) - Cabrera (90 Strózik). Trener: Michał Probierz.
Żółte kartki Sekulić, Matuszek, Żurkowski, Gwilia - Siplak, Hanca, Ferraresso, Gol
Widzów 13.431
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Krzysztof Piątek o reprezentacji Polski
KIBIC Magazyn sportowy Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
