Gra piłkarska czwarta liga - weekend 24-25 października [WYNIKI, TABELA]

Orlicz Suchedniów - TS 1946 Nida Pińczów 3:1 (2:0)
Bramki: Mateusz Tumulec 25, Piotr Solnica 40 z karnego, Łukasz Piotrowski 79 - Kamil Wijas 71.

Zobacz zdjęcia z meczu: Orlicz Suchedniów - Nida Pińczów

Orlicz: Ubysz - Czeneszkow, Jarząb, Solnica, Bator (62. Boleń), Skarbek (89. Paprocki), Grzejszczyk (78. Piotrowski), M. Tumulec, K. Tumulec, Świtowski, Chrzanowski (89. Bujak).
TS Nida 1946: Zyguła - Ciacia, Kempkiewicz, Krzak, Paniec, Gajda, Buczak (61. Wijas), Madej, Morgaś, Zygan, Jagodzki.

AKS 1947 Busko-Zdrój - Granat Skarżysko-Kamienna 0:1 (0:0)
Bramka: Błażej Miller 55.
AKS: Szcześniak – Radwański, Raczyński, Mika (72. Bandura), Pietras, Florczyk, Gardynik, Kowalski (80. Załęcki), Boś, Janiec, Sinkiewicz.
Granat: Strzelec – Gwóźdź, Bednarski, Kędra, Dudzik, Bartosiak, Papros, Kołodziejczyk (75. Szewczyk), Krzymieński (46. Rzeszowski), Gurski, Sot (38. Miller).

Mecz zespołów, które w trakcie tego sezonu zmieniły trenerów i po tych zmianach złapały wiatr w żagle. W meczu walki ostatecznie skuteczniejszy był Granat i zakończył serię trzech wygranych z rzędu AKS. Dla Granatu był to siódmy z rzędu mecz bez porażki.

- Mecz raczej na remis. W pierwszej połowie to my byliśmy lepsi. Oddaliśmy siedem strzałów, bo je dokładnie liczyłem, choć tylko jeden w światło bramki. W drugiej połowie mecz się wyrównał. Granat wykorzystał nasz błąd. Potem biliśmy głową w mur i skończyło się 0:1. Nie tyle Granat zagrał dobrze, co my zagraliśmy słabszy mecz w porównaniu do poprzednich - powiedział Mariusz Kośmider, trener AKS Busko-Zdrój.

- Gospodarze przystąpili do meczu zmotywowani, w pierwszej połowie byli trochę lepsi od nas, choć za wiele sytuacji bramkowych nie mieli. My zresztą też. W drugiej połowie Busko opadło z sił, przejęliśmy inicjatywę, a zwycięskiego, pięknego gola zdobył Błażej Miller - skomentował mecz grający trener Granatu Marcin Kołodziejczyk.

Czarni Połaniec - Lubrzanka Kajetanów 5:1 (3:0)
Bramki: Piotr Ferenc 2, Maciej Witek 12, Tomasz Mucha 32, 53, Filip Krępa 89 – Karol Budzisz 85.
Czarni: Saracen (80. Trytek) – Smoleń, Witek, Bawor, Bażant – Krępa, Hul, Mucha (72. Śledź), Ferenc, Wątróbski (60. Dziedzic) – Łąk.
Lubrzanka: Stąpór – Górzyński, Gryz, Zawierucha, M. Grzejszczyk – Żak (70. Budzisz), H. Janyst, Gaj, Pokora, Skrzyniarz – Zajęcki (50. Gajos).

- Mecz znakomicie nam się ułożył, bo szybko objęliśmy prowadzenie – powiedział Grzegorz Wcisło, trener Czarnych. Jego zawodnicy poszli za ciosem i mimo poważnych osłabień wysoko wygrali. – Młodzież Czarnych wykonała dobrze swoją robotę – dodał Wcisło.

– Szybko dostaliśmy cios. Potem próbowaliśmy się odgryzać, ale jak to się skończyło widać po wyniku – podsumował Jacek Pawlik, trener Lubrzanki. Sytuacja kadrowa drużyny z Kajetanowa jest fatalna.

Hetman Włoszczowa - Wierna Małogoszcz 3:1 (0:1)
Bramki: Michał Smolarczyk 56, Damian Bugno 82, Mateusz Wargacki 89 - Wiktor Soboń 7.
Hetman: Dyras – Walasek, Chuptyś, Wroński, Gruzło – C. Matuszewski (80. Łata), Wargacki, Bugno, T. Matuszewski – P. Krzysztofik (90. K. Krzysztofik), Smolarczyk (90. Oduliński).
Wierna: Pawlikowski – Malinowski, Pawłowski, Bała (60. Gajek), Bednarski (65. Gajek) – Kraus, Soboń, D. Czarnecki, Szczepańczyk (65. Grzyb) – Fryc, Rejowski.

- Po pierwszej połowie trudno było uwierzyć, że nas może coś złego spotkać – powiedział Paweł Bień, trener Wiernej. Jednak gości spotkało, a dwa gole stracili grając w przewadze zawodnika po czerwonej kartce Tomasza Matuszewskiego.

– Na drugą połowę zmieniłem ustawienie zespołu i nawet nas nie załamała czerwona kartka. Damian Dyras też nas uratował broniąc sytuację sam na sam Jakuba Grzyba i odezwali się byli zawodnicy Wiernej – dodał Mariusz Lniany, coach Hetmana, kiedyś opiekun zespołu z Małogoszcza. A Michał Smolarczyk, który zaliczył gola i dwie asysty narzekał, że taki mecz rozegrano bez publiczności, bo na pewno posłuchałby braw kibiców.

OKS Opatów - Neptun Końskie 2:1 (0:0)
Bramki: Dawid Żak 56, Mikołaj Jasiński 71 z rzutu karnego - Łukasz Skalski 86.
Neptun: Herda - Sierszyński, Maciejewski, Skalski, Skoczylas - Kwiecień, Armata, Białas, Zacharski, Kwiecień, Markowicz - Pach.
Z ławki weszli: Urban, Sztandera, Kotarzewski i Słaby.

- Bardzo się cieszymy, bo pokonaliśmy trudnego przeciwnika. Mieliśmy więcej sytuacji i byliśmy bardzo skuteczni. Strzelcowi jednego z goli, Dawidowi Żakowi, urodziła się niedawno córeczka i to jej to trafienie zostało zadedykowane - powiedział nam Maciej Zygadło, kierownik drużyny OKS.

Partyzant Radoszyce - Olimpia Pogoń Staszów 2:1 (1:0)
Bramki: Przemysław Winckowicz 40 z karnego, Paweł Laskowski 56 - Krystian Rzepa 80.

Naprzód Jędrzejów - GKS Rudki 0:1 (0:0)
Bramka: Kacper Wiecha 55.

Moravia Morawica - Spartakus Daleszyce 0:4 (0:1)
Bramki: Maciej Żądło 12, 72, Patryk Raczyński 28, 75.

Moravia: P. Kubicki – Wysocki, Mateusz Zawadzki, B. Młynarczyk, Woś – Pryjmak, K. Kubicki, Michał Zawadzki, Gilewski (75. Jaroń), W. Młynarczyk – Rabiej (46. Miszczyk).
Spartakus: Dutka – Ostrowski, M. Dziubek, Cielibała, D. Wołowiec – Wychowaniec (74. Kaleta), Ł. Górski (74. Hernik), Jeziorski, W. Wołowiec (55. Maciejski), Żądło (85. Soczomski) – Patryk Raczyński (85. Oszczepalski).

- Dyktowaliśmy warunki – podsumował krótko zadowolony z postawy swojego zespołu trener Spartakusa, Krzysztof Trela. Goście grali szybko i pomysłowo, a świetnie ich obroną kierował przesunięty z konieczności tam Marcin Dziubek. – Moravia była od nas lepsza. Brak Horny i Łukasza Zawadzkiego nie ułatwił nam zadania – powiedział Krzysztof Dziubel, opiekun Moravii, która przegrała pierwsze spotkanie w sezonie na swoim boisku.

Łysica Bodzentyn – Star Starachowice 0:2 (0:0)
Bramki: Klaudiusz Marzec 80, Dawid Płatek 90.
Łysica: Wróblewski – Szyszka, Garbacz, Drożdżał, Drabik – Zalewski (82 Koprowski), Wojton (70 Kopciał), Spadło, Uciński – Mikos, Kalista.
Star: Dziułka – Kosztowniak, Gębura, Nowocień, Śmigielski – Sarwicki, Fabjański, Gołyski (60 Marzec), Kidoń (85 Białczak) – Markiewicz (75 Płatek), D. Anduła (75 F. Anduła).

- Dobrze się broniliśmy, a cierpliwość dała skutki – przyznał Arkadiusz Bilski, trener Staru. O wygranej jego zespołu w Bodzentynie przesądzili rezerwowi – Klaudiusz Marzec zdobył gola i zaliczył asystę, a Dawid Płatek też zanotował trafienie.– Wynik nie odzwierciedla tego co działo się na boisku. Szkoda sytuacji z pierwszej części – powiedział Piotr Gadecki, szkoleniowiec Łysicy.

GKS Nowiny - Alit Ożarów 5:3 (2:2)
Bramki: Jakub Olearczyk 29, 63, Bartosz Papka 36, 65, Dawid Dorowski 48 - Filip Stępień 16, Kacper Piechniak 45, 50.

GKS: Gugulski - Boszczyk, Kuzincow, Cichoń, Blicharski - Szałas (80. Grzela), Szmalec, Gadomski, Dorowski (70. Tomczyk), Papka - Olearczyk.

- Poza bramkami, mieliśmy jeszcze trzy poprzeczki, dwa słupki i kilka setek. Alit miał swoje okazje głównie po kontratakach - mówił trener GKS Nowiny, Mariusz Ludwinek.

1. Orlicz Suchedniów 14 31 40-20
2. GKS Nowiny 15 30 44-22
3. Czarni Połaniec 13 28 28-15
4. Moravia Morawica 15 27 29-18
5. Spartakus Daleszyce 15 27 28-22
6. Granat Skarżysko-Kam. 15 25 31-21
7. Alit Ożarów 14 24 29-27
8. Star Starachowice 14 23 31-23
9. Wierna Małogoszcz 14 21 34-32
10. AKS 1947 Busko-Zdrój 15 20 28-31
11. Łysica Bodzentyn 13 19 21-19
12. Olimpia Pogoń Staszów 14 19 27-28
13. GKS Rudki 14 19 20-24
14. Neptun Końskie 14 18 25-25
15. Hetman Włoszczowa 14 17 25-28
16. Nida 1946 Pińczów 15 16 16-26
17. Lubrzanka Kajetanów 14 12 24-36
18. Partyzant Radoszyce 14 11 16-47
19. OKS Opatów 15 9 21-37
20. Naprzód Jędrzejów 11 5 14-30
1. miejsce - awans do 3. ligi, 18.-20. miejsce - spadek do klasy okręgowej.

WAKACJE PIŁKARZY RĘCZNYCH PGE KIELCE: PIĘKNE KOBIETY, NARTY WODNE, KONIE, MAJORKA, ISLANDIA… [zdjęcia]

IGOR KARACIĆ SIĘ ZARĘCZYŁ. ZOBACZ JEGO PIĘKNĄ WYBRANKĘ	PIĘKNOŚĆ Z UKRAINY. ZOBACZ PARTNERKĘ ARTIOMA KARALIOKA
BYŁY ZAWODNIK VIVE KIELCE JEST CZOŁOWYM POKERZYSTĄ ŚWIATA. WYGRYWA MILIONY DOLARÓW	KARACIĆ BIERZE NUMER PO JANCU. ZOBACZ, Z JAKIMI NUMERAMI W NOWYM SEZONIE BĘDĄ GRALI ZAWODNICY PGE KIELCE