Gra słabo, ale... grać musi. Heerenveen zapłaci wysoką karę, jeśli Odegaard nie pojawi się na boisku
RUPTLY/x-news
Gra słabo, ale... grać musi. Martin Odegaard, któremu nie udało się przebić do składu Realu Madryt, przebywa od stycznia na osiemnastomiesięcznym wypożyczeniu w holenderskim Heerenveen. Póki co młody Norweg i tam spisuje się poniżej oczekiwań. W ośmiu meczach ani razu nie wpisał się na listę strzelców i zanotował tylko jedną asystę.
Sęk w tym, że mimo kiepskich statystyk... trenerzy i tak muszą wystawiać go przynajmniej na minutę. Dziennik "El Confidential" zdradził, że w umowie między Realem a Heerenveen jest zapis, na mocy którego Holendrzy muszą płacić ekipie z Madrytu 40 tysięcy euro kary za każdy mecz, w którym zdrowy Odegaard nie wyjdzie na boisko.