Partyzant Radoszyce - Hetman Włoszczowa 2:0 (2:0),
Bartosz Sosiński 7, Mateusz Śliwka 12.
Partyzant: Kaszuba - Pańczyk, Kos (85 Wołczyk), Majewski, Sosiński (70 Papros), Samburski, Nieszporek, Miśtal, Dymek (90 Szustak), Śliwka, Markowicz.
Hetman: Dyras - Wroński, Gwóźdź, Minor (87 Krzysztofik), Jarmuda, Małek, Walasek, Samek, Kubicz (68 Rak), Winckowicz (56 Łysek), Piotrowski.
Po meczu obaj trenerzy byli bardzo zgodni co do wyniku meczu.
- Uważam, że nasza wygrana jest jak najbardziej zasłużona, ale zdecydowanie za niska - mówił po meczu Zbigniew Podsiębierski, trener Partyzanta.
- Uważam, że Partyzant wygrał zasłużenie, dominował szczególnie w pierwszych 30 minutach tego meczu - mówił z kolei Mariusz Laniany, szkoleniowiec Hetmana Włoszczowa.
Już w 7 minucie padła pierwsza bramka dla gospodarzy. Na strzał zdecydował się kapitan Partyzanta Michał Miśtal, po drodze lot piłki zmienił Bartosz Sosiński i bramkarzowi Hetmana Damianowi Dyrasowi nic nie pozostało jak wyjąć pikę z siatki.
Na 2:0 podwyższył strzałem z około 16 metrów w długi róg bramki włoszczowskiej drużyny, Mateusz Śliwka.
Kolejne minuty meczu to festiwal nie wykorzystanych sytuacji gospodarzy.
W drugiej połowie, gra się już bardziej wyrównała. Nadal gracze Partyzanta marnowali dogodne okazje bramkowe, ale Hetman, który przyjechał do Radoszyc pod okiem nowego trenera Mariusza Lnianego (zastąpił odwołanego Jacka Pawlika), dążył po zdobycia honorowej bramki.
Kamienna Brody - Zdrój Busko-Zdrój 1:1 (0:0),
Przemysław Rzepa 89 - Filip Rogoziński 90+3 z karnego.
Kamienna:Bidziński — Świątek, Kudriawcew, Jakubowski (88 Czupryński), Jagieła, Dziewięcki (66 Nowak), Rzepa, Mikołajek (58 Franus), Pocheć, Małaczek, Zalewski (55 Niedbała).
MKS Zdrój: Picheta - Florczyk, Kolasa, Pietras (82 Ciepliński), Rogoziński, Radwański, Kowalski, Grunt, Sinkiewicz, Zawierucha (31 Majcherczyk), Jaśkiewicz (75 Piotrowski).
Gospodarze w 89 minucie po strzale Przemysława Rzepy wyszła na prowadzenie. Gdy wydawało się, że podopieczni trenera Krzysztofa Treli wygrają, sędzia w doliczonym czasie gry za faul zawodnika Kamiennej podyktował rzut karny. Wojnę nerwów wygrał Filip Rogoziński z bramkarzem gospodarzy i doprowadził do wyrównania.
Od 31 minuty goście grali w 10, po tym jak czerwoną kartkę dostał bramkarz Jakub Picheta.
Olimpia-Pogoń Staszów - GKS Nowiny 1:1 (1:0),
Ernest Rozmysłowski 21 - Mateusz Dziubek 62.
Granat Skarżysko-Kamienna - Lubrzanka Kajetanów 3:0 (1:0),
Błażej Miller 27, Marcin Kołodziejczyk 65, Krzysztof Rzeszowski 83.
Wierna Małogoszcz - Neptun Końskie 2:4 (2:2),
Michał Bała 9 z karnego, Wiktor Soboń 45 - Karol Armata 11, 90, Łukasz Jamróz 12, Jakub Kotarzewski 58.
Wierna: Szram — Kołodziejczyk, Foksa (73 Grzyb), Bała, Czarnecki, Fryc, Pawłowski, Rogula (67 Krzyżyk), Soboń (46 Kraus), Bujak, Gągorowski.
Neptun: Herda — Maciejewski, Skalski, Bugno (68 Skoczylas), Piwowar (87 Zieliński), Armata, Szymoniak, Jamróz (83 Pach), Dutkiewicz, Kotarzewski, Gardynik (46 Kwiecień).
Mecz miał jednego bohatera, sędziego głównego, który chciał być najważniejszy na boisku i był, ale bardziej jako negatywna postać tego widowiska.Oj działo się sporo w tym meczu. Spotkały się dwie bardzo dobre drużyny, w których nie brakuje bardzo dobrych piłkarzy, gdy popatrzy się na składy. Nie za bardzo dał pograć w piłkę arbiter główny, który pokazał trzy czerwone kartki i dziewięć żółtych.
W 9 minucie za faul w polu karnym na Pawle Rogule, sędzia wskazał na jedenasty metr. Bardzo bliski obrony strzału Michała Bały był bramkarz Neptuna Łukasz Herda.
Nie minęło kilka chwil i już było 2:1 dla Neptuna. Wyrównał Karol Armata kiedy w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza Wiernej. Za chwilę Łukasz Jamróz strzałem głową z pięciu metrów wyprowadził swój zespół na prowadzenie.
Później w ciągu kilku minut, Łukasz Szymoniak i Karol Gągorowski ujrzeli czerwone kartki i udali się do szatni.
W ostatnich sekundach pierwszej połowu piłkę do siatki wepchnął Wiktor Soboń. Po zmianie stron dwa gole strzelili goście i to oni cieszyli się z trzech punktów. Wierną dobił jeszcze arbiter pokazując czerwoną kartkę Jakubowi Grzybowi.
Naprzód Jędrzejów - Korona II Kielce 0:5 (0:0),
Maciej Firlej 52, Maciej Górski 58, 60, 89, 90.
Naprzód: M. Nawrot — Butenko, Kowalczyk (80 Radziejewski), Olszewski, Maciejewski, Sputo (86 Foremnik), Bębenek (46 Rybicki), Osiński, Owczarek (63 Iwański), Mojecki, Kasza (75 F. Nawrot).
Korona II: Miśkiewicz (85 Wojno) — Pierzchała, Dziubek, Górski, Jopkiewicz (80 Świderski), Chudecki (65 Hińcza), Rybus (65 Gadomski), Piróg (60 Sowiński), Firlej, Skrzecz, Brown Forbes.
TS 1946 Nida Pińczów - Klimontowianka Klimontów 1:0 (1:0),
Marcin Szafraniec 38 z rzutu wolnego.
Unia Sędziszów - Alit Ożarów 1:2 (1:1),
Tomasz Nartowski 5 - Jacek Rożek 15, Wojciech Skrobisz 66.
ŁKS Probudex Łagów - Łysica Bodzentyn 0:0.
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:
| Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze Follow@Sport_Echo_Dnia |
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TEŻ: Sportowy flesz filmowy. Którzy sportowcy mają najwięcej dzieci?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
