Moravia Morawica - Piaskowianka Piaski 4:1 (0:1)
Bramka: Arkadiusz Terech 50, 55, 80, Wojciech Młynarczyk 47 - Robert Szymański 20.
Moravia: Żyła - Miszczyk, Wójcik, B. Młynarczyk, Świderski - Woś (46. Terech), Zawadzki, Kubicki, Zajęcki (86. Kundera), Młynarczyk (75. Czekaj) - Pryimak (75. Sołtys).
Piaskowianka: Grabalski - Gajos, Butenko, Pałgan (75. Skowronek), Gołębiowski (65. Stępień) - Rogala, Szmalec, R. Szymański, Kośmider (70. Marek), Trybek (80. Baran) - Krzysztofik.
- Po przerwie zostaliśmy w szatni i w ciągu dziesięciu minut straciliśmy trzy bramki. Nie zasłużyliśmy na tak wysoką porażkę. Zespół walczył bardzo ambitnie. Jeśli w kolejnych meczach będziemy grać z takim zaangażowaniem, to będziemy też punktować - mówił Michał Rogala, grający trener Piaskowianki.
- W całym meczu mieliśmy przewagę, ale do przerwy graliśmy nieskutecznie. W przerwie powiedzieliśmy sobie, że musimy mocniej ruszyć do przodu. Zamieniliśmy defensywnego pomocnika na napastnika i dało to efekty. Bardzo dobrą zmianę dał Arek Terech, który wszedł po przerwie i zdobył trzy bramki - mówił Krzysztof Dziubel, trener Moravii.
Stal Kunów - Świt Ćmielów 1:3 (0:2)
Bramki: Konrad Kijanka 74 - Piotr Kiljański 21, Hubert Czerpak 41, Piotr Garbala 82.
Świt wygrał derby powiatu ostrowieckiego. Do przerwy prowadził 2:0. W drugiej połowie Stal zdobyła kontaktową bramkę, ale trzeci cios zadali przyjezdni, konkretnie Piotr Garbala, ustalając wynik spotkania.
Star Starachowice - Piast Stopnica 2:2 (1:0)
Bramki: Bartosz Guz, 9, Jakub Nowocień 75 z karnego - Mateusz Leszczyński 54, Artur Walasek 71.
Star: Sieczka – Guz (41. Nawrot, 68. Strzelec), Gębura, Błażejewski (46. Nowakowski), Niewczas, Kosztowniak, Gołyski, Kania, Nowocień Ż, Sokół (68. Horna), Szydłowski (46. Podzielny).
Piast: Śliski - Kołek, Leszczyński, Walasek, Guła - Wojciechowski, Judasz (89. Czechowski), Machniak, Rajca - Kamiński, Jędo.
- Szkoda, że grając przed własną publicznością nie zdobyliśmy kompletu punktów. Popełniliśmy błędy, które nie mogą się przytrafić w kolejnych spotkaniach. Gdybyśmy w pierwszej połowie zdobyli 2 lub 3 bramki, grałoby się łatwiej. Tak się jednak nie stało. Szanujemy to co mamy. Trudno jednak taki wynik przyjąć z satysfakcją - powiedział Arkadiusz Bilski, trener Staru.
LZS Samborzec - Zenit Chmielnik 0:0
LZS: Woźniak - Serafin (80. Ożóg), Rosowicz, Radzimowski (70. Koryciński), Hajduk - Bęczkowski, Rębisz (58. R. Marek), Bażant (75. Kopeć), Marek - Łata (90. Obrębski), Michalski.
Zenit: Kwiecień - Frankiewicz, Tasarz, Buras, Kawiński - Kuśmierek (30. Fitowski), Bracisiewicz, Rogala, Wesołowski, Trojan (70. Kwapisz) - Gągorowski.
-Mieliśmy słupek, sytuację sam na sam, ale w końcówce mogliśmy też stracić bramkę. Wynik w sumie jest sprawiedliwy - powiedział Wojciech Gołębiowski, kierownik drużyny Zenitu.
Astra Piekoszów - Sparta Dwikozy 0:0
Astra: Babiarski - Chochulski (81. A. Rudnicki), Sadko, T. Rudnicki, Kotwica - Guzy (46. Jaroszenko), Łapot, Kukulski (81. Górski), Miter (80. Pękalski) - Majchrzyk (70. Trojanowski), Brożek.
Sparta D.: Niedobit - Siudak, Spyra, Lebida, P. Majewski (75. Śpiewak) - M. Majewski, Chorab (83. Rdzanek), Kiliański, Koczwara - Kułaga (70. Rutyna), Chamera (64. Cieśla).
- Mieliśmy kilka dogodnych okazji, szkoda, że nawet jednej nie udało się wykorzystać - powiedział Jerzy Mazur, trener Sparty.
- Sprawiedliwy remis. Może początek meczu należał do Sparty, ale druga połowa była lepsza w naszym wykonaniu. W 90 minucie mieliśmy piłkę meczową, ale Brożek głową uderzył minimalnie obok słupka - powiedział Cezary Ruszkowski, trener Astry.
Nidzianka Bieliny - Bucovia Bukowa 0:0
OKS Opatów - Orlicz Suchedniów 0:2 (0:0)
Bramki: Tomasz Staszewski 58 z karnego, Michał Stawiak 72.
Orlicz: Ubysz – Bator (65. Bujakowski), Jarząb (75. Banaczkowski), Boleń, Solnica, Tacij, Niewczas (46. Raczyński), Stawiak, Staszewski (70. Tumulec), Grzejszczyk, Świtowski.
Początek meczu należał do gości, potem to Opatów miał zdecydowaną przewagę. Po zmianie stron inicjatywę przejął Orlicz i zdobył dwie bramki. – Wygraliśmy na trudnym terenie i cieszymy się ze zwycięstwa. Prawdziwą drużynę poznaje się po tym, jak radzi sobie w trudnych momentach. Po przerwie i korektach w ustawieniu Orlicz był już zupełnie innym zespołem – powiedział trener Orlicza Mariusz Arczewski.
GKS Rudki - Sparta Kazimierza Wielka 3:2 (3:2)
Bramki: Bartosz Wiecha 6, Tomasz Lipski 26, Mariusz Jaros - Kamil Kłoda 29, Piotr Mocherek 35.
KIEDYŚ PASTWISKO, DZIŚ SUZUKI ARENA. ZOBACZ HISTORIĘ KIELECKIEGO STADIONU [ZDJĘCIA]
POLECAMY RÓWNIEŻ:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:
Autor jest również na Twitterze Follow@Pawel_Kotwica |
Obserwuj Handball Echo na Twitterze Follow@Handball_Echo |
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze Follow@Sport_Echo_Dnia |
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?